Części bałaganu towarzyszącego wprowadzeniu Polskiego Ładu być może udałoby się uniknąć, gdyby prace nad nim powierzono osobom o większym doświadczeniu.
Sukces, jak wiadomo, ma wielu ojców, a do autorstwa Polskiego Ładu mało kto chce się dziś przyznać. Liderzy Zjednoczonej Prawicy, którzy do tej pory na ogół zachwalali wielki projekt Ministerstwa Finansów jako sposób na dogonienie krajów zachodnich jeszcze przed końcem dekady, nie kryją dziś niezadowolenia i domagają się pilnych korekt. Tych będzie trzeba zaś wykonać sporo, ponieważ wprowadzone od nowego roku przepisy są na tyle zagmatwane, że wzbudziły nawet protest Związkowej Alternatywy w Krajowej Administracji Skarbowej.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.