Agencja Interfax-Ukraina, powołując się na główną agencję wywiadowczą ministerstwa obrony Ukrainy podała, że za pośrednictwem dwóch rosyjskich banków, Promswiazbanku i Gazprombanku, cały czas kupowany jest sprzęt wojskowy wykorzystywany w wojnie na Ukrainie.
"Rosyjskie banki nadal finansują rosyjską agresję na Ukrainę. W szczególności ustalono, że za pośrednictwem rosyjskiego Promsvyazbanku i Gazprombanku kupowane są bezzałogowe statki powietrzne, komponenty do sprzętu wojskowego i elektroniczny sprzęt wywiadowczy dla jednostek 47. Dywizji Pancernej stacjonującej w Mulino" – przekazał ukraiński wywiad.
Agencja przypomina, że Promsvyazbank 12 marca znalazł się na liście instytucji odłączonych od systemu SWIFT. Jeśli chodzi o Gazprombank, tylko Wielka Brytania nałożyła na niego sankcje. Ten bank jest główną instytucją, za pośrednictwem której Europejczycy płacą za dostawy rosyjskich paliw kopalnych, głównie gazu.
Dziurawe sankcje UE
Na początku marca państwa członkowskie UE zdecydowały o odłączeniu Rosji od systemu SWIFT umożliwiającego przeprowadzanie międzynarodowych transakcji finansowych w różnych walutach. Porozumienie w tej sprawy zawarły: UE, Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Włochy, Francja, Niemcy i Kanada. Niedługo potem do tej listy dołączyły Japonia oraz Tajwan.
Odłączenie od SWIFT było powszechnie określane jako finansowa "bomba atomowa", która miała szczególnie mocno uderzyć w Rosję. Okazało się jednak, że dwa największe rosyjskie banki, Sbierbank i Gazprombank, zostały wyłączone z zakresu sankcji, ponieważ obsługują większość płatności związanych z eksportem gazu i ropy do państw UE.
SWIFT (Stowarzyszenie na rzecz Światowej Międzybankowej Telekomunikacji Finansowej) to globalny system wymiany informacji i rozliczeń finansowych. Ułatwia szybkie płatności transgraniczne, zapewniając płynny przepływ handlu międzynarodowego i przesyłając biliony dolarów rocznie.
Czytaj też:
Sankcje? Rubel odrabia straty, a na Zachód płynie więcej gazu niż przed wojnąCzytaj też:
Sankcje. Rosja dogadała się z Chinami ws. ominięcia systemu SWIFT