Euro na najniższym poziomie od ataku Rosji na Ukrainę. Dolar drożeje

Euro na najniższym poziomie od ataku Rosji na Ukrainę. Dolar drożeje

Dodano: 
Pieniądze w walucie euro. Zdj. ilustracyjne
Pieniądze w walucie euro. Zdj. ilustracyjne Źródło:Pixabay
Euro w relacji do złotego konsoliduje się na najniższym poziomie od ataku Rosji na Ukrainę. Podrożał dolar.

Za wszystkim stoją zmiany kursu EUR/USD. To one finalnie rozstrzygną o tym, na jakich poziomach dzień zakończą polskie pary walutowe – przekazał w środę portal ekonomiczny ISBnews.

Kursy walut

W środowy poranek kurs EUR/PLN kształtował się na poziomie 4,5945 złotego, czyli zbliżonym do tego z wtorkowego zamknięcia, po tym, jak euro taniało przez siedem ostatnich dni, łącznie tracąc ponad 10 groszy. Notowania USD/PLN rosły natomiast o 1,5 groszy do 4,2975 złotego, korygując ostatnie głębokie spadki amerykańskiej waluty narodowej, które w półtora tygodnia ściągnęły kursu z poziomu ponad 4,50 złotego do 4,2740 złotego w dołku wtorkowych notowań.

Poranne wahania złotego do obu wymienionych par, podobne jak to ma miejsce już od dwóch tygodni, to przede wszystkim reakcja na to, co dzieje się na rynku EUR/USD. Dzisiejsza wzrostowa korekta USD/PLN to prosta odpowiedź na cofnięcie kursu EUR/USD w okolicę 1,07 dolara, po tym, jak w ostatnich dwóch tygodniach para ta wykonała spektakularny zwrot z okolic 1,0350 złotego i w ostatni wtorek przetestowała jednomiesięczne maksima na 1,0748 dolara.

Zwroty

Zwrot na EUR/USD, a więc i pośrednio ostatnie spektakularne umocnienie złotego do dolara, napędzany jest zmianą postrzegania polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego (ECB). Rynek obecnie dyskontuje, że już we wrześniu w Europie zakończy się era ujemnych stóp procentowych, podczas gdy jeszcze nie tak dawno zakładał, że stanie się to dopiero do końca roku.

Zachowanie EUR/USD również będzie wyznaczało kierunek zmian dla notowań polskich par walutowych. A to oznacza, że inwestorzy z uwagą będą obserwować zaplanowane wystąpienie szefowej ECB Christine Lagarde, a przede wszystkim publikowany protokół z ostatniego posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Dla złotego będą to wydarzenia o dużo większym znaczeniu niż publikowane w środę dane o stopie bezrobocia w Polsce w miesiącu kwietniu (prognoza: 5,3 proc.) oraz majowe odczyty wskaźników koniunktury konsumenckiej.

Czytaj też:
Rosyjska waluta najmocniejsza od czterech lat. Co z sankcjami na Rosję?
Czytaj też:
Premier: Powinniśmy zająć aktywa Federacji Rosyjskiej

Źródło: ISBnews
Czytaj także