Gazprom wznowił dostawy gazu do Turcji

Gazprom wznowił dostawy gazu do Turcji

Dodano: 
Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Turcji Recep Erdogan
Prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Turcji Recep ErdoganŹródło:Wikimedia Commons
Przesył rosyjskiego gazu do Turcji gazociągiem Błękitny Potok został wznowiony.

"Zakończono szereg zaplanowanych prac remontowych na obiektach gazociągu Blue Stream. Dostawy gazu zostały dziś wznowione" – podała w poniedziałek agencja TASS, powołując się na komunikat Gazpromu.

Prace remontowe wokół gazociągu prowadzono w dniach 17-30 maja.

Błękitny Potok został oddany do użytku w 2003 roku. To gazociąg biegnący po dnie Morza Czarnego, którym Rosja dostarcza paliwo gazowe do Turcji. Utworzony został przez spółkę joint venture rosyjskiego Gazpromu oraz włoskiej spółki Eni.

Przepustowość Błękitnego Potoku wynosi 16 mld metrów sześciennych gazu rocznie. Magistrala ma długość 1213 kilometrów.

Wojna z Ukrainą. Jak Rosjanie grają gazem

Rosja kontynuuje eksport gazu do Europy przez Ukrainę pomimo inwazji, która trwa od 24 lutego i przekształciła się w największy konflikt zbrojny od czasu zakończenia II wojny światowej, ściągając na Moskwę sankcje Zachodu.

Na początku maja Kijów zawiesił przesył gazu przez punkt tranzytowy Sochranówka, przez który przepływa prawie jedna trzecia paliwa przesyłanego z Rosji do Europy przez Ukrainę.

Ukraińcy ogłosili, że wstrzymali tranzyt, ponieważ rosyjskie siły okupacyjne zaczęły kierować przepływy do dwóch wspieranych przez Rosję separatystycznych regionów we wschodniej Ukrainie, gdzie toczą się najcięższe walki. W odpowiedzi Gazprom zapłacił Kijowowi mniej za przesył gazu, wykluczając płatność za transport przez punkt Sochranówka.

Polska i Bułgaria bez rosyjskiego gazu

Pod koniec kwietnia Gazprom wstrzymał dostawy gazu do Polski i Bułgarii tłumacząc to tym, że odbiorcy w obu krajach odmówili zapłaty za gaz w rosyjskiej walucie. W ramach kontraktu jamalskiego do Polski dostarczanych było ok. 9 mld m3 gazu rocznie. Średnie roczne zużycie gazu w Polsce kształtuje się na poziomie 20 mld m3.

Zgodnie z dekretem prezydenta Władimira Putina, od 1 kwietnia kraje "nieprzyjazne" Rosji (na liście jest m.in. Polska) muszą płacić za gaz w rublach. To odwet za zachodnie sankcje nałożone na Rosję z powodu inwazji na Ukrainę, którą Kreml określa jako "specjalną operację wojskową".

Czytaj też:
Ilu Rosjan popiera "specjalną operację wojskową" na Ukrainie? Sondaż
Czytaj też:
Polska ma gotowy kolejny interkonektor. Przesył gazu ruszy w czerwcu

Źródło: TASS / Reuters
Czytaj także