Media: Cena chleba może dojść nawet do 30 zł

Media: Cena chleba może dojść nawet do 30 zł

Dodano: 
Chleb, zdjęcie ilustracyjne
Chleb, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay / Domena Publiczna
Pod koniec roku bochenek chleba może kosztować nawet 30 zł – informuje "Rzeczpospolita".


Jak czytamy w gazecie, pieczywo w ciągu roku podrożało o ponad jedną czwartą i nie widać szans, by ten wzrost zatrzymać.

"Chleb drożeje, bo drożeją wszystkie składniki do jego produkcji: nie tylko mąka, paliwa czy energia, ale też galopująca inflacja budzi presję na płace. Część firm panikuje, bo dostała ostrzeżenia o możliwych wyłączeniach prądu" – pisze w piątek "Rz".

Podwyżki cen są pewne, pytanie jedynie – o ile. Cytowani przez dziennik eksperci twierdzą, że na koniec roku chleb może kosztować od 10 do aż 30 zł za bochenek.

"Drożeje wszystko, co jest potrzebne do chleba"

– Ceny chleba od początku roku idą do góry, ponieważ drożeje ziarno, a za tym mąka. Drożeje wszystko, co jest potrzebne do chleba, czyli energetyka, paliwo, pensje – powiedział w rozmowie z "Rz" Stanisław Butka, prezes Stowarzyszenia Rzemieślników Piekarstwa Rzeczypospolitej. Jego zdaniem przed końcem roku chleb będzei kosztował 10 zł.

Dużo wyższą podwyżkę prognozuje Jacek Górecki, prezes Stowarzyszenia Producentów Pieczywa. – Jeśli sytuacja makroekonomiczna w kraju nie ulegnie poprawie i nasza branża zostanie objęta ograniczeniami w dostawach gazu i prądu, można się spodziewać, że na jesieni cena chleba będzie oscylowała nawet w okolicach 30 zł za bochenek – uważa prezes SPP.

Putka: To straszenie na wyrost

Nie zgadza się z tym Stefan Putka, były właściciel Piekarni Putka i wiceprezes Cechu Piekarzy Warszawskich. Jak tłumaczy, nie można przewidywać, jakie będą ceny, skoro nie znamy podstawowych parametrów ekonomicznych na koniec roku.

– Nie słyszę o bankructwach w ostatnim okresie, choć zawirowania na rynku są ogromne. Uważam, że to straszenie na wyrost, a Europa sobie poradzi z tymi problemami – ocenił Putka.

"Rzeczpospolita" odnotowuje, że spożycie chleba w Polsce systematycznie spada. Jeszcze w 2010 r. przeciętny mieszkaniec naszego kraju zjadał miesięcznie 4,69 kg chleba. Według najnowszych danych GUS spożycie chleba wynosi 2,75 kg.

Czytaj też:
Rosną ceny żywności. Wicepremier: Drugie półrocze może być trudniejsze
Czytaj też:
Rosjanie blokują eksport zboża. Ukraina przygotowuje plan B

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także