Cytowany przez agencję Ukrinform ukraiński urzędnik powiedział, że "biorąc pod uwagę zeszłoroczne pozostałości przejściowe i tegoroczną prognozę wydajności, może wystąpić deficyt pojemności magazynowych o wartości 10-15 milionów ton".
Tłumaczył, że Ukraina już przygotowuje dodatkowe magazyny zboża, które w przypadku braku eksportu przez porty tego kraju pomogą zachować zarówno pozostałości z zeszłego roku, jak i nowe plony, które będą zbierane za miesiąc.
Jak stwierdził Wysocki, na Ukrainie istnieją tysiące silosów, które są rozsiane po całym kraju. Dodał, że władze w Kijowie kontynuują współpracę z partnerami międzynarodowymi w ramach ONZ w celu odblokowania eksportu zboża przez porty morskie.
– Pomysł jako taki jest ważny i konieczny. Bez niego nie będziemy w stanie zrealizować całego naszego potencjału eksportowego – powiedział wiceminister, podkreślając, że "zależy to od kilku czynników", w tym wystarczającej ilości broni przeciwokrętowej i gwarantowanego wsparcia wojskowego. – Gdy wszystkie szczegóły zostaną uzgodnione i sfinalizowane, zapewnimy dalsze działania – zapowiedział.
Zboże. Rosjanie kradną je Ukraińcom
Zdaniem ukraińskiego MSZ, od początku wojny Rosjanie skonfiskowali już co najmniej 600 tys. ton zboża o wartości ponad 100 mln dolarów. Kijów uważa, że prawie wszystkie statki wychodzące w morze z Sewastopola przewożą towary skradzione Ukrainie.
Ukraina jest jednym z największych na świecie eksporterów pszenicy, kukurydzy i oleju słonecznikowego, ale wojna i rosyjska blokada ukraińskich portów na Morzu Czarnym zatrzymały przepływ towarów, zagrażając dostawom żywności do wielu krajów.
Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow, który 8 czerwca przebywał z wizytą w Turcji, stwierdził, że to na władzach Ukrainy ciąży obowiązek rozminowania portów w celu umożliwienia transportu zboża.
Według Rady Bezpieczeństwa ONZ, obecne zapasy pszenicy na całym świecie wystarczą tylko na 10 tygodni, a sytuacja jest gorsza niż w kryzysowych latach 2007-2008.
Czytaj też:
Putin chce zagłodzić miliony ludzi. "Plan ma trzy poziomy"Czytaj też:
Separatyści będą wysyłać zboże do Rosji. "Jutro historyczny moment"Czytaj też:
"Rosja złożyła ofertę". Łukaszenka ujawnia szczegóły rozmowy z Putinem