Chińskie koncerny wystawiają na rynki zewnętrzne oferty sprzedaży gazu

Chińskie koncerny wystawiają na rynki zewnętrzne oferty sprzedaży gazu

Dodano: 
Siedziba Sinopec. Zdj. ilustracyjne
Siedziba Sinopec. Zdj. ilustracyjneŹródło:PAP/EPA / JEROME FAVRE
Koncerny energetyczne z Chin oferują gaz LNG. To dobry moment po tym, jak Gazprom zakręcił kurek Nord Stream 1.

Od soboty 3 września przez Nord Stream 1 nie płynie do Niemiec rosyjski gaz. Gazprom oświadczył, że z powodu awarii bezterminowo wstrzymuje dostawy surowca do Europy.

Niemcy niespecjalnie dają wiarę oficjalnej rosyjskiej wersji, natomiast sytuację dodatkowo postanowiły wykorzystać największe chińskie koncerny energetyczne.

Koncerny oferują gaz LNG

Mowa o grupach: Cnooc, Sinopec i PetroChina, które wystawiły swoje oferty na rynki zewnętrzne na skroplony gaz LNG. Dodatkowe dostawy z Chin mogą wpłynąć na ceny na rynkach.

Jak przypomina agencja informacyjna Bloomberg, jeszcze w ubiegłym roku Chiny były największym na świecie importerem skroplonego gazu LNG. Radykalna polityka blokad gospodarczych i lockdownów "Zero COVID" sprawiła jednak, że popyt na gaz zmniejszył się tam o ponad 20 proc. Teraz chińskie spółki naftowo-gazowe dysponują nadwyżkami surowca, który chętnie wprowadzają na rynek.

To dla chińskich koncernów energetycznych dobry moment na sprzedaż gazu. Zwłaszcza, że światowi nabywcy są gotowi płacić znacznie wyższe stawki za surowiec. Z tego powodu Cnooc, Sinopec i PetroChina zwiększają wolumen skroplonego gazu ziemnego kierowany na chłonne rynki zewnętrzne.

Chiny szukają złóż

Bloomberg wskazuje, że chiński potentat naftowo-gazowy Cnooc przyśpiesza prace w rejonie Morza Południowochińskiego, chcąc zagospodarować tamtejsze złoża. Zasoby w tym regionie szacowane są nawet na 1 bln m3, a produkcja gazu miałaby być gotowa już za 3 lata.

Przypomina też, że Chiny od lat pracują nad zintensyfikowaniem produkcji gazu z łupków. Dysponują bowiem największymi na świecie złożami tego surowca – ok. 36 bln m3.

Ponadto, Chiny poszukują nowych złóż ropy naftowej. W tym kontekście rekordowym był 2020 rok, kiedy szczytowe wydobycie przyniosło największe z chińskich pól naftowych - Changqing. Na koniec 2021 r. Pekin podał, że drugi rok z rzędu Państwo Środka zwiększyło produkcję ropy naftowej do 194 mln ton.

Czytaj też:
Putin: Sankcje zagrażają całemu światu
Czytaj też:
Zaostrza się rywalizacja o produkcję półprzewodników. Stany wykonały kolejny ruch

Źródło: bloomberg / money
Czytaj także