Chodzi o ty, by przypadku potrzeby, środki mogły być uruchomione na obszary, "które mogą być dla naszego bezpieczeństwa ważne – poinformowała minister finansów Magdalena Rzeczkowska. Według niej, tocząca się wojna, która spowodowała kryzys energetyczny i "szersze zachwiania oraz niepewność na rynkach finansowych" wymaga "dyscypliny, spojrzenia na bezpieczeństwo finansowe budżetu".
– Umówiliśmy się na próg 5 proc.. To jest decyzja każdego z ministrów, w jakim zakresie oszczędności będzie planował i proponował, a to z tego względu, że każdy z ministrów odpowiada za swoją część budżetową, realizuje określone programy. Nie jest kompetencją ani intencją ministra finansów wkraczanie w tę politykę, w którą każdy resort prowadzi. Dlatego decyzją po stronie każdego ministra, dysponenta danej części budżetowej jest, by racjonalnie te oszczędności zaplanować w takiej wysokości, o jakiej powiedziałam – do 5 proc. wydatków – powiedziała Rzeczkowska podczas konferencji prasowej.
Rzeczkowska: Są obszary wrażliwe, które trzeba chronić
Podkreśliła, że "bardzo ważne jest, by w polityce budżetowej myśleć też o przyszłości, że mogą wydarzyć się dodatkowe, zaskakujące wydarzenia".
– Dlatego na posiedzeniu Rady Ministrów dziś rozmawialiśmy z ministrami na temat przygotowania pewnych planów oszczędnościowych, na wypadek dodatkowych, niespodziewanych wydarzeń kryzysowych, które potencjalnie nie wiemy czy się wydarzą, ale chcemy być na to przygotowani. Poprosiłam ministrów o przygotowanie takiego planu oszczędnościowego, by w przypadku potrzeby, środki mogły być uruchomione na te obszary, które mogą być dla naszego bezpieczeństwa ważne – czyli bezpieczeństwo obronnościowe, socjalne, energetyczne i w tym zakresie, do takich działań przygotowujemy się – dodała szefowa resortu.