Do ustawy ma zostać przygotowany także specjalny program. Ma mieć on kilka modułów – pierwszy z nich zakłada przygotowanie kadry.
– Tak jak wcześniej zapowiadaliśmy, na sto dni rządu program będzie gotowy do wdrożenia – powiedziała minister Okła-Drewnowicz w TVP Info. – Projektując różne programy dla seniorów, projektuję je razem chociażby z przedstawicielami pracodawców. Mamy naprawdę wielki obszar do zagospodarowania, jeśli chodzi o zbudowanie systemu usług, czy to usług wsparcia, usług opiekuńczych, czy nawet usług w turystyce – wskazała.
Bon senioralny ma stanowić wsparcie dla osób w wieku 40-50 lat, których rodzice mają 70-80 lat i wymagają opieki. Chodzi o osoby, które często ze względu na obowiązki, pracę czy kredyty nie mogą zająć się swoimi bliskimi. Bon ma pozwolić na pokrycie kosztów opieki dla seniorów.
Prawo do uzyskania bonu mają przyznawać samorządy i ośrodki pomocy społecznej. "Gdy rodzina zgłosi się po pomoc, pracownik socjalny w porozumieniu z lekarzem ocenią, ilu godzin wsparcia wymaga dana osoba. Samorządy będą zarządzać budżetem i rozdzielać pieniądze" – podał portal money.pl.
Jaka wartość bonu senioralnego?
Wysokość bonu senioralnego będzie powiązana z wysokością płacy minimalnej. Maksymalnie będzie można otrzymać kwotę równą połowie minimalnego wynagrodzenia, czyli do lipca 2121 zł brutto, a po lipcu (wtedy zmieni się wysokość płacy minimalnej) – 2150 zł brutto.
Minister ds. polityki senioralnej podkreśla, że obecnie nie ma systemowego rozwiązania tego typu. – W obecnej sytuacji rodziny muszą radzić sobie, jak potrafią, co prowadzi do rozkwitu szarej strefy. Kiedy wprowadzimy bon opiekuńczy na rynek, istnieje szansa, że osoby pracujące obecnie w szarej strefie będą mogły podjąć legalną pracę – stwierdziła Marzena Okła-Drewnowicz.
Czytaj też:
Kwiecień: Ceną za otrzymanie KPO będą najważniejsze polskie inwestycjeCzytaj też:
Tusk mówił o "wyprowadzaniu" prezesa NBP. Glapiński składa zażalenie