Amerykański komentator: Rozwój Polski imponuje. Szybszy niż w Chinach

Amerykański komentator: Rozwój Polski imponuje. Szybszy niż w Chinach

Dodano: 
Warszawa, zdjęcie ilustracyjne
Warszawa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels
Jeśli spojrzymy na wzrost wyrażony w dolarach czy innej walucie, to rozwój Polski był naprawdę imponujący, szybszy niż w Chinach – mówi Noah Smith.

Noah Smith to amerykański blogger i komentator ekonomii. W swoich mediach społecznościowych niejednokrotnie chwalił mode gospodarczy Polski, stawiając nasz kraj za wzór. Uważam, że Polska jest na świecie niedoceniana. W USA wasz sukces gospodarczy nie jest powszechnie znany. To skutek tego, że model rozwoju polskiej gospodarki opierał się na napływie inwestycji zagranicznych. Polska nie dorobiła się marek, które byłyby globalnie rozpoznawalne. Pod tym względem Polska przypomina nieco Singapur, który również szybko się rozwijał, ale dzięki zagranicznym – głównie amerykańskim – firmom, które tam inwestowały – stwierdził w wywiadzie dla portalu money.pl.

Smith przyznaje, że choć można wprawdzie znaleźć kraje, które rozwijały się w ostatnich dekadach szybciej niż Polska, to "w debacie publicznej nadmierną wagę przykłada się właśnie do tempa wzrostu PKB wyrażonego w procentach rok do roku". Jeśli jednak spojrzymy na wzrost wyrażony w dolarach czy jakiejkolwiek innej walucie, to rozwój Polski był naprawdę imponujący, szybszy niż w Chinach. W ujęciu procentowym Chiny rozwijały się bardzo szybko, bo zaczynały z niskiego poziomu. I widzimy, że dzisiaj gospodarka Chin traci impet. Polska, gdy była na dzisiejszym poziomie rozwoju Chin, rozwijała się szybciej – ocenia ekspert.

Inwestycje zagraniczne kluczem do sukcesu

W czym leży siła Polski? – W zdolności do przyciągania bezpośrednich inwestycji zagranicznych. Korea Południowa, gdzie również można mówić o cudzie gospodarczym, przyjęła japoński model rozwoju, w pewnym sensie bliski modelowi amerykańskiemu i niemieckiemu. Polegał on na budowie własnych, silnych marek, takich jak Samsung, Hyundai, LG. Przypadek Polski pokazuje, że to nie jest jedyna droga prowadząca do grona państw wysokorozwiniętych – przekonuje Noah Smith.

Czytaj też:
"Wyzwanie egzystencjalne". Miażdżący raport o kondycji UE
Czytaj też:
Uniokraci dobijają motoryzację. Skutkiem klimatyzmu zwolnienia w Polsce

Źródło: money.pl
Czytaj także