Resort obiecywał, że zablokuje wycinkę polskich lasów. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna

Resort obiecywał, że zablokuje wycinkę polskich lasów. Rzeczywistość okazała się zupełnie inna

Dodano: 
Drewno, zdjęcie ilustracyjne
Drewno, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pexels
W kampanii wyborczej Donald Tusk i inni politycy ówczesnej opozycji przekonywali, że wycinka polskich lasów musi się skończyć. Tymczasem po przejęciu przez nich władzy eksport polskiego drewna bije rekordy.

W trakcie kampanii wyborczej lider KO mówił, że za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy wycinano "najwięcej drzew w historii". Po przejęciu władzy przekonywał, że czasy masowej wycinki muszą się skończyć. Polityk wspominał także, że skończy się wywożenie surowca z polskich lasów do Chin. W podobnym tonie wypowiadała się minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.

Jak jednak wygląda rzeczywistość? Jak wskazuje portal money.pl, powołując się na dane Krajowej Administracji Skarbowej, w ubiegłym roku, w porównaniu do 2023 roku, eksport drewna z Polski wzrósł o 23 proc. Wywóz surowca do Chin wzrósł w analogicznym okresie o ponad 25 proc.

Ministerstwo Klimatu i Środowiska tłumaczy się, twierdząc, że "poziom eksportu drewna zależy od szeregu czynników, z których część jest zupełnie niezależna od działań podejmowanych przez krajowe organy".

"Kierownictwo Ministerstwa Klimatu i Środowiska wspiera wszystkie zmiany, które prowadzą do ograniczenia eksportu drewna nieprzetworzonego i głębszego przerobu drewna w Polsce, co jest korzystne dla lokalnego przemysłu. MKiŚ podjęło szereg działań, które mogą przyczynić się do wzmocnienia tego trendu" – czytamy w odpowiedzi na zadane przez dziennikarzy pytania.

– Choć zmienił się rząd i było wiele obietnic, to w kwestii eksportu drewna niewiele się zmieniło – ocenił Piotr Poziomski, prezydent Polskiej Izby Gospodarczej Przemysłu Drzewnego (PIGPD).

Lasy Państwowe z ogromną stratą

Lasy Państwowe zanotowały ogromny spadek zysków, informowął "Nasz Dziennik". Gazeta przypomina, że w ostatnich latach Lasy Państwowe osiągały bardzo duże zyski. W 2021 r. zysk netto wyniósł 701,32 mln zł, w 2022 r. aż 986 mln zł, z kolei w 2023 r. – 639,9 mln zł, a w 2024 r. – 785,4 mln zł. "Teraz dyrektor generalny LP deklaruje, że spróbują wyjść na zero" – podkreśla "ND".

Czytaj też:
Golińska: Koalicja wielokrotnie wyrażała pogardę wobec leśników
Czytaj też:
Aktywiści wściekli na rząd. "Jakby ktoś obiecał pizzę i przyszedł z plasterkiem sera"

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Nasz Dziennik / money.pl
Czytaj także