NBP: Polska wysoko w rankingu. Mamy więcej złota niż Wielka Brytania

NBP: Polska wysoko w rankingu. Mamy więcej złota niż Wielka Brytania

Dodano: 
Prezes NBP Adam Glapiński. Obok sztabki złota
Prezes NBP Adam Glapiński. Obok sztabki złota Źródło: PAP
Polska zajmuje 12. pozycję w rankingu banków centralnych, posiadających największe zasoby złota – podał Narodowy Bank Polski.

W maju zasoby złota w rezerwach walutowych NBP sięgnęły 509,3 ton. "Z obecnymi zasobami Polska zajmuje 12. pozycję w rankingu banków centralnych posiadających największe zasoby złota, wyprzedzając m.in. EBC (506,5 tony), Portugalię (382,7 tony) czy Wielką Brytanię (310,3 tony)" – czytamy w komunikacie NBP.

Zasoby złota w rezerwach NBP wyniosły 509,3 ton w maju br. wobec 500 ton w kwietniu i 480 ton w lutym br. – podał bank centralny. "Oficjalne aktywa rezerwowe NBP osiągnęły na koniec kwietnia 2025 r. ponad 242 mld USD, tj. wzrosły ponad dwukrotnie w ciągu ostatniej dekady. Polska dysponuje obecnie największymi rezerwami walutowymi i największymi rezerwami złota w regionie" – czytamy dalej.

W kwietniu prezes NBP Adam Glapiński informował, że NBP osiągnął poziom ponad 500 ton złota w swoich rezerwach walutowych, a jego udział w rezerwach przekroczył 20 proc.

W styczniu br. prezes NBP poinformował, że NBP zwiększył rezerwy w złocie do 450 ton. Wcześniej w grudniu NBP informował, że rezerwy banku centralnego w złocie wyniosły 427,2 ton i osiągnęły wartość 152,9 mld zł na koniec października 2024 r. Ich udział w oficjalnych aktywach rezerwowych wyniósł ponad 17,7 proc., a bank centralny zamierza nabywać złoto aż do osiągnięcia 20 proc. udziału tego kruszcu w rezerwach walutowych.

Glapiński: Na zakupach złota NBP zarobił ok. 65-70 mld zł, ale to zysk 'papierowy'

– Narodowy Bank Polski zarobił dotychczas na zakupach złota na rzecz swoich rezerw walutowych ok. 65-70 mld zł – szacuje prezes NBP Adam Glapiński. Podkreślił, że jest to zysk "papierowy", ponieważ bank centralny nie zamierza sprzedawać kruszcu.

– Te silne wzrosty ceny złota nie tylko utrudniają nam korzystne zakupy – nasi dealerzy sobie z tym radzą – ale też, choć to nie jest naszym celem – [rosną] tzw. przychody niezrealizowane, czyli potencjalnie 'zysk', jaki na tym złocie uzyskujemy, a który powiększa kapitały NBP. Na koniec 2024 r. różnice z wyceny złota stanowiły ponad 60 mld zł. Dzisiaj są znacznie wyższe. Czyli na samym fakcie, że kupowaliśmy złoto taniej, niż ono jest na rynku warte, zarobiliśmy ponad 60 mld zł, może 70, może 65. Ale oczywiście to jest zysk papierowy, bo nie zamierzamy złota nigdy sprzedawać – powiedział Glapiński podczas konferencji prasowej.

Czytaj też:
Prof. Krysiak: Obniżka stóp procentowych niczego nie zmieni
Czytaj też:
W tym sektorze wzrosły kredyty. Nowe dane


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Źródło: ISBnews
Czytaj także