Jak podaje "Dziennik Gazeta Prawna", do końca czerwca ma trafić do konsultacji projekt ustawy wdrażającej unijne przepisy dotyczące surowców krytycznych (Critical Raw Materials Act – CRMA). Regulacja ta ma kluczowe znaczenie dla uniezależnienia się Europy od zewnętrznych dostawców.
W dokumencie znajdą się m.in. zapisy o utworzeniu punktu kontaktowego dla projektów strategicznych, określeniu ścieżki postępowania z nowo odkrytymi złożami oraz podstawy pod krajową politykę surowcową, która ma zostać przyjęta przez rząd pod koniec 2025 roku.
Polska częścią europejskiego planu
Jak przekazuje "DGP", na poziomie unijnym zapowiedziano 47 projektów strategicznych związanych z recyklingiem, wydobyciem i przetwórstwem surowców krytycznych. Ich łączna wartość to 22,5 mld euro. Dwa z nich – Polvolt zajmujący się recyklingiem baterii samochodowych oraz Zakład Rafinacji Pierwiastków Ziem Rzadkich w Puławach – realizowane są w Polsce.
Tymczasem, jak zapowiedziało we wtorek Ministerstwo Klimatu i Środowiska, ruszyły przygotowania do Krajowego Programu Poszukiwań Surowców Krytycznych, który potrwa od 2026 do 2033 roku. Badania kartograficzne i koncepcyjne mają nie tylko ujawnić nowe złoża, ale także stworzyć fundamenty pod suwerenność surowcową Polski. Wszystkie inwestycje mają w realny sposób wpłynąć na poprawę energetycznego bezpieczeństwa naszego kraju oraz wzmocnić przemysł.
Szczególne nadzieje pokładane są w Dolnym Śląsku, który według prof. Krzysztofa Galosa, głównego geologa kraju i wiceministra klimatu, posiada nieodkryty jeszcze w pełni potencjał. Jak twierdzi, właśnie tam mogą znajdować się przemysłowe złoża grafitu – surowca istotnego m.in. w produkcji baterii. Poza grafitem, polscy geolodzy będą poszukiwać w południowo-zachodniej Polsce miedzi, platynowców, barytu i fluorytu.
Strategiczne zasoby – strategiczne decyzje
Eksperci, na których powołuje się "DGP" alarmują, że Unia Europejska wciąż jest mocno uzależniona od importu surowców i wyliczają, że aż 97 proc. magnezu trafia do UE z Chin, 98 proc. boranów pochodzi z Turcji, a wszystkie metale ziem rzadkich wykorzystywane do produkcji magnesów trwałych są rafinowane w Chinach.
Z majowego raportu Międzynarodowej Agencji Energetycznej wynika, że zamiast się zmniejszać, zależność od kilku największych dostawców rośnie. Od 2020 do 2024 roku udział trzech czołowych producentów takich surowców jak miedź, lit, nikiel, kobalt, grafit czy metale ziem rzadkich wzrósł z 82 proc. do 86 proc.. Średnio aż 70 proc. procesów polegających na przetwarzaniu tych surowców odbywa się w Chinach.
Czytaj też:
"Kartel cementowy". Wielka akcja UOKiK
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.