Najbardziej narażone na skutki rosnącego zadłużenia są jednoosobowe działalności gospodarcze, które dziś wyraźnie wyróżniają się skalą problemów na tle całego sektora.
Ponad miliard złotych długów
Z danych Krajowego Rejestru Długów i Biura Informacji Gospodarczej wynika, że zadłużenie przemysłu osiągnęło 1,32 mld zł. To o 4 proc. więcej niż pół roku temu, gdy wynosiło 1,27 mld zł. Wzrost nie jest gwałtowny, ale jego konsekwencje są coraz bardziej odczuwalne – szczególnie dla najmniejszych podmiotów, które mają ograniczoną odporność finansową. W najtrudniejszym położeniu znajdują się jednoosobowe działalności gospodarcze. Ich łączne zaległości sięgają 580,6 mln zł, co oznacza ponad 40 proc. całego zadłużenia przemysłu. W ciągu roku długi JDG zwiększyły się o niemal 80 mln zł. Jednocześnie to właśnie one stanowią większość zadłużonych firm w sektorze – blisko 13,2 tys. podmiotów – a średnie zobowiązanie jednej działalności wynosi około 44 tys. zł.
Eksperci podkreślają, że kluczowym źródłem problemów są zatory płatnicze. Brak terminowych płatności w łańcuchach dostaw szczególnie mocno uderza w JDG, które nie dysponują zapleczem kapitałowym porównywalnym z większymi firmami. Opóźnienia szybko prowadzą do utraty płynności, ograniczają możliwość zakupu surowców i wymuszają dalsze odsuwanie płatności wobec własnych wierzycieli.
Największym wierzycielem JDG są instytucje finansowe
Największym wierzycielem najmniejszych firm przemysłowych pozostają instytucje finansowe – banki, firmy leasingowe, ubezpieczeniowe oraz podmioty zarządzające wierzytelnościami. Łączna kwota zobowiązań wobec tego sektora wynosi 416,3 mln zł. Znaczące zaległości dotyczą także handlu, energetyki oraz przetwórstwa przemysłowego. Wśród branż szczególnie obciążonych długami wyróżniają się producenci wyrobów metalowych.
Problemy finansowe JDG mają wymiar systemowy. Jak wskazuje "Dziennika Gazeta Prawna", przemysł zatrudnia około 2,7 mln osób i odpowiada za ponad 20 proc. polskiego PKB. Pogarszająca się kondycja najmniejszych firm zwiększa ryzyko ograniczenia inwestycji, presji na zatrudnienie oraz spowolnienia wzrostu gospodarczego.
Czytaj też:
USA nie odwracają się od Polski. Amerykańskie firmy inwestują u nas miliardyCzytaj też:
Chińczycy zdobywają polski rynek. To prawdziwa inwazja
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
