To tak jakby oskarżyć człowieka potępiającego PRL o polonofobię. Związek Sowiecki był bowiem odwróceniem, zaprzeczeniem Rosji. Tak jak PRL był odwróceniem i zaprzeczeniem prawdziwej Polski.
Aleksander Sołżenicyn miał rację, gdy państwo Lenina i Stalina nazywał „Anty-Rosją”.
To nieszczęsny naród rosyjski był bowiem pierwszą i największą ofiarą komunizmu. Tak zwana rewolucja bolszewicka (w rzeczywistości był to pucz) dla narodu rosyjskiego była krwawą łaźnią. Pod nóż Czerezwyczajki poszły setki tysięcy najlepszych synów Rosji.
W kolejnych latach to głównie Rosjanie wypełnili obozy koncentracyjne Archipelagu Gułag, to rosyjscy chłopi padli ofiarą ludobójczego „rozkułaczania”, Rosjanie stanowili również główną ofiarę Wielkiego Terroru.
Warto również docenić, że rosyjscy patrioci stawiali bolszewikom zacięty opór i nie oddali im łatwo swojej ojczyzny. „Biali” – bo o nich mowa – przez ponad trzy lata toczyli z Sowietami zaciętą walkę i mało brakowało, aby wojna rosyjsko-bolszewicka 1917–1920 zakończyła się klęską szajki Trockiego.
Bolszewizm nie był wcale – jak to się często powtarza – tworem wschodnim, jakimś groteskowym wytworem azjatyckiej, rosyjskiej duszy. Było dokładnie odwrotnie. Ideologia ta przyszła do Rosji z zachodu. Zarówno w sensie teoretycznym (Marks), jak i praktycznym (zaplombowany wagon z Leninem).
Komunizm był ideologią internacjonalistyczną. Ambicją komunistów był podbój całego świata i ujarzmienie całej ludzkości. Rosja była po prostu pierwszym przystankiem na drodze do zrealizowania tego chorego celu.
Oczywiście wśród bolszewików było wielu Rosjan. Ale było również wielu przedstawicieli innych narodów. Bez tych wszystkich czerwonych Łotyszy, Żydów, Węgrów, Niemców, Gruzinów i Polaków – bolszewikom nigdy nie udałoby się opanować Rosji.
Ależ denerwuje mnie, gdy słyszę – a niestety w Polsce można to usłyszeć często – że Związek Sowiecki był „czerwonym caratem”. Szczególnie, że intencją ludzi powtarzających ten frazes jest… obrażenie bolszewizmu.Przecież to jakieś horrendalne nieporozumienie!
Ofiary Rosji carskiej szły w tysiące – ofiary bolszewizmu szły w miliony. A carskie zesłanie było „sanatorium” w porównaniu ze straszliwymi sowieckimi łagrami. Jak w ogóle można zrównywać starą, XIX-wieczną monarchię z potwornym totalitarnym i ludobójczym polipem stworzonym przez Sowieciarzy?
Oddajmy zresztą głos Józefowi Mackiewiczowi:
„Rosja XIX wieku była krajem spiskowców i buntowników. Sowiety stały się krajem milczącego posłuszeństwa.
Symbolem Rosji były jej kopulaste cerkwie ze złotymi krzyżami, symbolem Sowietów jest zniesienie krzyża.
Poezja rosyjska opiewała lasy i przestrzenie, poezja sowiecka opiewa kominy fabryczne.
Literatura rosyjska opanowana była duchem sprzeciwu i krytyki, literatura sowiecka duchem uległości i pochwały.
W dawnej Rosji gromadzili się ludzie, by bronić pokrzywdzonego, w Sowietach schodzą się ludzie, by bić pokrzywdzonego.
W dawnej Rosji ulubionym tematem była wątpliwość wszystkiego, w Sowietach jedynym tematem jest niezachwiana pewność.
W Rosji szpieg i donosiciel pogardzany był nawet przez tych, którzy się nim posługiwali, w Sowietach donosicielstwo podniesione zostało do godności cnoty obywatelskiej.
Rosja XIX wieku wytworzyła warstwę „inteligencji” społecznej i krzykliwej opinii publicznej, Sowiety zniosły społeczeństwo i unicestwiły opinię publiczną
Rosja, po reformie sądownictwa, zasłynęła z najbardziej bezstronnych sądów w Europie, Sowiety słyną z najbardziej krwawej parodii sądownictwa w dziejach.
Można by w ten sposób mnożyć porównania nieomal bez końca…”
Tak, niewątpliwie Mackiewicz miał świętą rację. Sowiety i Rosja – to dwie zupełnie inne sprawy.
Moja nowa książka „Sowieci” jest więc jednocześnie książką antysowiecką i filo-rosyjską. Bolszewizmu bowiem – czego nigdy nie ukrywałem – nie znoszę, a dla narodu rosyjskiego mam wiele empatii i współczucia. W XX wieku – tak, jak naród polski – padł on bowiem ofiarą najstraszniejszego systemu jaki stworzył człowiek. Komunizmu.
Ba, to co my musieliśmy znosić przez lat 45, oni musieli znosić przez lat 75. Co długoletni, makabryczny sowiecki eksperyment zrobił z tym narodem – może zobaczyć na własne oczy każdy kto odwiedzi współczesną Rosję.
Szkoda tych ludzi, szkoda tego kraju.
Cykl felietonów Piotra Zychowicza "Myśl bez obcęgów" w każdą niedzielę na dorzeczy.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Komentarze
I tak, w Radzie Komisarzy Ludowych, na ogólną liczbę 22 członków, było 19 Żydów, 1 Ormianin, 1 Gruzin i 1 Rosjanin (A. Łunaczarski). W Komisariacie Wojny na ogólną liczbę 43 stanowisk, było 35 Żydów, 7 Łotyszy, 1 Niemiec. W Komisariacie Spraw Wewnętrznych na ogólną liczbę 62 stanowisk, było 43 Żydów, 10 Łotyszy, 2 Niemców, 2 Polaków (Dzierżyński jako szef moskiewskiej Cze-Ka i Kozłowski – członek Cze-Ka piotrogrodzkiej), 3 Ormian i 2 Rosjan. W Komisariacie Spraw Zagranicznych na 16 stanowisk było 14 Żydów, 1 Łotysz i 1 Niemiec. W Komisariacie Finansów - na 29 stanowisk było 24 Żydów, 2 Łotyszy, 2 Rosjan i 1 Polak (Mierzwiński – komisarz). W Komisariacie Sprawiedliwości na 19 stanowisk Żydzi zajmowali 18, poza nimi – 1 Ormianin. W Komisariacie Higieny – 4 Żydów i 1 Niemiec. W Komisariacie Ludowej Oświaty wraz z Socjalistyczną Akademią Nauk i Biurem Literackim Moskiewskiego Proletariatu, na ogólną liczbę 53 stanowisk było 43 Żydów, 2 Niemców, 2 Łotyszy, 3 Finów, 1 Węgier i 2 Rosjan. W Komisji Opieki Społecznej wszystkie 6 stanowisk zajmowali Żydzi. W Komisji Roboczej – na 8 stanowisk było 7 Żydów i 1 Niemiec. Wśród sowieckich delegatów Czerwonego Krzyża wszystkie 8 stanowisk zajmowali Żydzi. Wśród komisarzy terenowych, na ogólna liczbę 23 stanowisk, było 21 Żydów, 1 Łotysz i 1 Rosjanin. Wśród dziennikarzy prasy centralnej na 42 było 41 Żydów i 1 Rosjanin. W Komisji Śledczej w sprawie działalności pracowników państwowych starego reżymu było 5 Żydów i 2 Rosjan. W Komisji Śledczej w sprawie zabójstwa cara Mikołaja II na 10 członków było 7 Żydów, 1 Ormianin i 2 Rosjan. W Głównej Radzie Ludowej Gospodarki, na 54 stanowiska, 43 były obsadzone przez Żydów, poza którymi było tam jeszcze 2 Łotyszy, 5 Rosjan, 3 Niemców i 1 Ormianin. W Moskiewskim Biurze Pierwszej Rady Delegatów Robotniczych i Żołnierskich na 23 stanowiska było 19 Żydów, 3 Łotyszy i 1 Ormianin. W Centralnym Komitecie Wykonawczym 4 Rosyjskiego Zjazdu Delegatów Robotniczych i Chłopskich, na 34 członków było 34 Żydów. W Komitecie Centralnym Socjal-Demokratycznej Partii Robotniczej, na 12 członków było 10 Żydów i 2 Rosjan (Krylenko i Łunaczarski). W Komitecie Centralnym Socjal-Demokratycznej Partii Mienszewików na ogólną liczbę 11 członków było 11 Żydów. W Komitecie Centralnym Prawego Skrzydła Partii Socjalistów-Rewolucjonistów, na 15 członków było 14 Żydów i 1 Rosjanin. W Komitecie Centralnym Lewego Skrzydła Partii Socjalistów-Rewolucjonistów, na 12 członków było 10 Żydów i 2 Rosjan.
Kto jeszcze ma wątpliwości co do tego, kto wymyślił i wprowadził komunizm?
Kanał red. Zychowicza na youtube.com:
https://www.youtube.com/channel/UCbOcFkTC2YfVzh5HRAzjTmQ
Pozdrawiam