Najnowsze prawo pozwala na wycinkę drzew na własnej posesji. Za liberalizację tych przepisów chwali PiS i ministra środowiska Jana Szyszkę publicysta "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha.
– Na szczęście to absurdalne, fatalne prawo, które gwałciło również prawo własności, zniknęło. Tak jak często zdarza mi się krytykować Prawo i Sprawiedliwość za różnego rodzaju działania godzące w obywatelską wolność czy w wolność gospodarczą, to w tym wypadku zdecydowanie muszę PiS pochwalić. Bardzo dobrze panie ministrze, dobrze pan zrobił. To jest prawo, które zrywa z absurdalnymi przepisami. A ekooszołomami proszę się po prostu ni przejmować – mówi Łukasz Warzecha w specjalnym wideokomentarzu dla DoRzeczy.pl.
Źródło: DoRzeczy.pl