Wczoraj na oficjalnym profilu ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce opublikowano życzenia z okazji żydowskiego święta Pesach. "Z okazji rozpoczynającego się dziś wieczorem święta Pesach, obchodzonego na pamiątkę wyjścia Izraelitów z niewoli egipskiej, życzę pokoju i radosnego święta! Chag Pesach Sameach, Happy Passover!" – napisano.
"Ktoś chce nas sprowokować"
Na wpis ten postanowiła zareagować posłanka Prawa i Sprawiedliwości Krystyna Pawłowicz, która w pierwszej chwili wyczuła spisek. "To jest chyba FEJKOWY profil @USAmbPoland i Pani Amb.G.Mosbacher. Ktoś chce nas w tych dniach SPROWOKOWAĆ i udowodnić, że bazy USA w Polsce nie powinny powstać i,by Prez.D.Trump jesienią do Polski w tej sprawie nie przyjeżdżał. Pani Ambasador,CHRYSTUS ZMARTWYCHwSTAŁ ! ALLELUJA " – napisała Pawłowicz (pisownia oryginalna - red.).
Nie był to jednak jedyny komentarz pod wpisem amerykańskiej ambasador. Trzy godziny później posłanka zrobiła "drugie podejście". "Dziś w tym samym dniu gdy my katolicy obchodzimy Wielką Sobotę w Triduum Paschalnym, jest też żydowskie Święto Pesach i pani Amb. G.Mosbacher złożyła Żydom stosowne życzenia. Wszystkiego najlepszego też od nas ! A my Katolicy wołamy- Chrystus Zmartychwstał ! Dzięki za życzenia..." – skomentowała drugi raz.
Na uwagę jednego z użytkowników Twittera, że wcześniej napisała coś innego, Pawłowicz odparła: "Bo nie wiedziałam,że dokładnie w dniu naszego katolickiego Święta - Wielkiej Soboty przypada też żydowskie Święto Pesach.Właśnie przed chwilą się dowiedziałam. W Polsce dziś Drugi Dzień Triduum.Jutro Chrystusa już w Grobie nie będzie...Zmartwychwstał. Alleluja ! Radość".