Gazeta pisze, że Parlamentarny Zespół ds. Oszacowania Wysokości Odszkodowań Należnych Polsce od Niemiec za Szkody Wyrządzone w Trakcie II Wojny Światowej opracował już raport, który w najbliższych dniach zostanie przekazany najważniejszych osobom w państwie.
– Powstał dokument, który w sposób kompleksowy szacuje straty poniesione przez Rzeczpospolitą podczas II wojny światowej. Dokument, który możliwie precyzyjnie obrazuje wszelkie zniszczenia z bardzo różnych perspektyw, oczywiście te, które daje się w jakikolwiek sposób wycenić – tłumaczy w rozmowie z tygodnikiem Mularczyk.
"Sieci" piszą, że raport trafi na biurko prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, a także prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
– To do przywódców naszego państwa należy decyzja, co zrobią z tym dokumentem, choć sądzę, że dość szybko całość raportu pozna także opinia publiczna. Osobiście uważam, że dobrym pomysłem byłoby upublicznienie dokumentu 1 września 2019 r., a więc w 80. rocznicę niemieckiej napaści na Polskę – przekonuje Mularczyk.
Dopytywany, czy suma strat opisanych w raporcie przygotowanym przez kierowany przez niego zespół to więcej niż bilion dolarów, odpowiedział: – Są panowie blisko.
Czytaj też:
Ustawa 447. Żydom zapłacili już Niemcy