Kłamstwo konstytucyjne

Kłamstwo konstytucyjne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Czaputowicz

Oskarżanie Polski o łamanie praworządności oparte jest na kłamstwie dotyczącym wyboru sędziów Trybunału Konstytucyjnego

13 września w Parlamencie Europejskim odbędzie się debata o stanie praworządności w Polsce. Podstawę tej debaty stanowić będą zalecenia Komisji Europejskiej dla naszego kraju wydane 27 lipca. Zalecenia te opierają się jednak na nieprawdziwie odtworzonym stanie faktycznym. Czytamy w nich, że 8 października 2015 r. Sejm wybrał pięć osób, przy czym „trzech sędziów miało objąć stanowiska zwolnione w trakcie poprzedniej kadencji Sejmu, natomiast dwaj pozostali mieli zastąpić sędziów, których kadencja upływała podczas kolejnej kadencji Sejmu, rozpoczynającej się dnia 12 listopada 2015 r.”. To nieprawda. Dokonując wyboru, posłowie nie wiedzieli, że kadencja Sejmu rozpocznie się 12 listopada. Musieli najpierw zmienić ustawę, co pozwoliło im na wybór sędziów kończących kadencję w 2015 r. O tym, że kadencja Sejmu rozpocznie się 12 listopada, prezydent zdecydował już po wyborze dokonanym przez posłów.

Powyższe kłamstwo konstytucyjne jest kamieniem węgielnym, na którym opiera się posądzanie Polski o łamanie praworządności. Gdyby Komisja Europejska chciała oddać prawdziwy przebieg zdarzeń, to powinna napisać, że „8 października 2015 r. Sejm wybrał pięciu sędziów, z których trzech miało objąć stanowiska zwolnione 6 listopada, przy czym nie było wiadomo, czy nastąpi to w trakcie obecnej, czy następnej kadencji Sejmu. Termin rozpoczęcia kadencji parlamentu określa prezydent, który zwołał pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji na 12 listopada 2015 r.” (...)

Cały artykuł dostępny jest w 37/2016 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także