W badaniu zapytano ankietowanych, "kto byłby najlepszym kandydatem na premiera, gdyby obecna opozycja wygrała jesienne wybory". Respondenci mogli wybrać lidera PO, Nowoczesnej, PSL, SLD i Wiosny. Badani nie mogli wskazać ani Pawła Kukiza, ani żadnego z liderów Konfederacji ani polityka Lewicy Razem.
Aż połowa respondentów stwierdziło, że żaden z zaproponowanych polityków nie nadaje się na premiera. Największe poparcie zdobył Władysław Kosiniak-Kamysz, którego wskazało 19 proc. badanych. Drugie miejsce zajął Robert Biedroń z wynikiem 14 proc. Lider PO Grzegorz Schetyna uplasował się dopiero na trzecim miejscu z 9 proc. poparciem. Katarzynę Lubnauer wskazało 5 proc. respondentów, a Włodzimierza Czarzastego 2 proc.
Kosiniak-Kamysz przed Schetyną
Co ciekawe Schetyna przegrywa z Kosiniakiem-Kamyszem nawet wtedy, gdy pod uwagę weźmiemy jedynie elektorat Koalicji Europejskiej. W takim przypadku szefa PSL popiera 39 proc. ankietowanych a lidera PO jedynie 22 proc. 20 proc. znowu stwierdziło, że żaden ze wskazanych polityków się nie nadaje, a 9 proc. wskazało Biedronia. 7 proc. zagłosowało na Katarzynę Lubnauer, 3 proc. natomiast na Włodzimierza Czarzastego.
Czytaj też:
Internauci nie zawiedli. Zobacz najlepsze memy po wyborach do PECzytaj też:
"Janusze i Grażyny wybrały chamice z PiSu". Wystąpił w spocie Scheuring-Wielgus, teraz obraża wyborców