Piotr Duda odniósł się do sytuacji we wrocławskiej fabryce samochodów Volvo, gdzie kilka dni temu pojawiła się propozycja utworzenia „społeczności LGBTQ+” wśród pracowników. Członkowie związków zawodowych Solidarność '80 stanowczo sprzeciwili się pomysłom firmy, by tworzyć w obrębie zakładu pracy grupy homoseksualistów.
Czytaj też:
Afera w fabryce Volvo. Firma chce utworzyć "społeczność LGBTQ+", protestują związkowcy
– Niestety propaganda dotycząca LGBT wchodzi do zakładów pracy. Takie wnioski z tego, że trzeba podjąć działania i wyzwania dla związków zawodowych w obronie praw pracowniczych. To jest nowy obszar działania związków zawodowych – powiedział Piotr Duda.
Przewodniczący "Solidarności" był też pytany, czy jego związek ma wpływ na Europejskie Centrum Solidarności. Piotr Duda stwierdził jednak, że od początku tego wpływu nie było. – Byliśmy cierpliwi. Myśleliśmy, że coś się zmieni pod przewodnictwem dyrektora Basila Kerskiego. Niestety to jest tylko marionetka w rękach kolejnych włodarzy miasta Gdańska – powiedział.