Po kilku tygodniach medialnej burzy, Marek Kuchciński przekazał informację, iż złoży jutro rezygnację z funkcji Marszałka Sejmu. Poinformowal o tym na wspólnej konferencji z Jarosławem Kaczyńskim. – Chciałbym przy tym wyraźnie powiedzieć, że podczas mojej działalności nie złamałem prawa. Także liczba lotów wywołująca kontrowersje była podyktowana dużą liczbą spotkań z mieszkańcami często małych miejscowości, jakie odbywałem podczas swojej pracy, Przyjąłem bowiem model pracy marszałka który działa nie tylko w Sejmie i w Warszawie, ale pracuje także w kraju i za granicą. Ponieważ jednak opinia publiczna negatywnie ocenia moje postępowanie, uznałem że nie będę mógł dłużej pełnić tej funkcji – przekazał marszałek w odczytanym oświadczeniu.
Czytaj też:
"Pan nas obraża i nic więcej", "kłamiecie i kłamiecie". Dziennikarz TVP Info kontra Kierwiński
Jednak zdaniem lidera największej partii opozycyjej dymisja marszałka to za mało. "Kuchciński to partyjne państwo PiS w pigułce. Jego odejście niewiele zmienia. Trzeba głębokiej zmiany, by państwo realizowało nie zachcianki polityków a realne potrzeby ludzi: wyższe płace, niższe rachunki, sprawną służbę zdrowia, czyste powietrze" – komentuje na Twitterze Grzegorz Schetyna
Wicemarszałek Ryszard Terlecki poinformował, że w piątek Sejm wybierze nowego marszałka. Zapowiedział, że PiS zgłosi swojego kandydata.