Kaczyński: Weszliśmy na dobrą drogę i tą drogą idziemy

Kaczyński: Weszliśmy na dobrą drogę i tą drogą idziemy

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło: PAP / Tomasz Gzell
– Weszliśmy na dobrą drogę i tą drogą idziemy. Ale do końca tej drogi jeszcze spory kawałek. Jeszcze trzeba dużego wysiłku, żeby Polska wyglądała tak, jak powinna wyglądać – tłumaczył w Sieradzu prezes PiS Jarosław Kaczyński.

– Doszliśmy do takiego momentu, w którym trzeba podsumować już prawie cztery lata naszych rządów, bo przed nami kolejna decyzja społeczeństwa, obywateli. Przed nami wybory parlamentarne – mówił lider PiS Jarosław Kaczyński podczas konwencji w Sieradzu.

– Jeśli ująć to w wielkim skrócie, to można powiedzie tak. Weszliśmy na dobrą drogę i tą drogą idziemy. Ale do końca tej drogi jeszcze spory kawałek. Jeszcze trzeba dużego wysiłku, żeby Polska wyglądała tak, jak powinna wyglądać. Jakby wyglądała, gdyby była miała więcej historycznego szczęścia. I po 1945 roku i nawet po 1989 roku. I to jedna prawda. Druga jest taka, że możemy – jak sądzę – pogratulować, że zrobiliśmy bardzo wiele – dodał polityk.

twitter

"Polski budżet przestał być bankomatem”

– Przekazaliśmy w tzw. transferach społecznych społeczeństwu 80 kilka miliardów złotych. Zostało przekazane. I można zapytać dlaczego ci, który byli przed nami, tego nie uczynili – mówił dalej prezes PiS.

twitter

Kaczyński stwierdził następnie, że poprzednicy PiS nie dokonali tych transferów, ponieważ „uważali, że interes innych grup społecznych niż te najsilniejsze nie ma żadnego znaczenia”. – Że nie trzeba się z tym liczyć, ale i dlatego że nie umieli, bo żeby przeprowadzić taki program, żeby dochody sfery publicznej w krótkim czasie wzrosły o 150 mld zł – tłumaczył.

– Mówię nie tylko o budżecie, ale także o FUS-ie, o innych funduszach, to trzeba po prostu umieć rządzić. Premier Morawiecki użył bodajże wczoraj takiego bardzo celnego określenia. Polski budżet przestał być bankomatem dla przestępców podatkowych, dla mafii. Powtarzam, bardzo celne słowa, ale żeby to zrobić, to trzeba było być człowiekiem czy grupą, która nie ma żadnych powiązań w tej dziedzinie, a różnie chyba z tym było – dodał Kaczyński.

Czytaj też:
"Bo mi się należało". Szczere wyznanie radnej KO

Źródło: X / TVP Info/300polityka.pl
Czytaj także