Na początku lipca Budka Suflera poinformowała na Facebooku, że jej założyciel Romuald Lipko zmaga się z poważną chorobą. "Romek Lipko, jeden z najważniejszych twórców polskiej muzyki rozrywkowej ostatniego półwiecza, kreator drogi muzycznej Budki Suflera, nasz przyjaciel, walczy z chorobą nowotworową" – przekazano na profilu zespołu. Muzyk miał usłyszeć diagnozę kilka tygodni przed podaniem tej informacji do wiadomości publicznej.
Jak informowano wówczas, Lipko przebywał w szpitalu w Magdeburgu. "To jedyne miejsce na świecie, gdzie podejmuje się walkę z tego typu nowotworami. W Lublinie, Kazimierzu, Warszawie i Magdeburgu byliśmy z nim w stałym kontakcie. Przedwczoraj wróciliśmy z niemieckiej kliniki. Nie nam muzykom relacjonować działania medycyny na najwyższym poziomie, ale zrozumieliśmy jedno. Jest realna szansa zwycięstwa w tej jakże trudnej walce, a stan ducha naszego kolegi jest czynnikiem niezwykle ważnym" – podkreślono na profilu zespołu.
Wczoraj w programie Kuby Wojewódzkiego na antenie TVN członkowie Budki Suflera Mieczysław Jurecki i Tomasz Zaliszewski zdradzili, dlaczego nie pojawili się u niego we trzech. – Romek jest w szpitalu na Banacha. Dostał wiadomość, że jest dla niego organ – wątroba. Jedzie na przeszczep. Romeczku, powodzenia, trzymamy kciuki – poinformowali.
Czytaj też:
Dramat Romualda Lipko. Muzyk choruje na rakaCzytaj też:
Nowe informacje o stanie zdrowia Muńka Staszczyka. Odwołano kolejny koncert