Wielowieyska kontra Pawłowicz. "Proszę USUNĄĆ to KŁAMSTWO"

Wielowieyska kontra Pawłowicz. "Proszę USUNĄĆ to KŁAMSTWO"

Dodano: 
Prof. Krystyna Pawłowicz (PiS)
Prof. Krystyna Pawłowicz (PiS) Źródło: Tomasz Jastrzębowski/REPORTER
Dziennikarka "Gazety Wyborczej" zaatakowała w mediach społecznościowych posłankę PiS Krystynę Pawłowicz.

"Sądy trzeba dalej reformować – powiedział prezes Kaczyński. Tak, aby każdy polityk PiS lub pracownik telewizji rządowej mógł wylosować sobie odpowiedniego sędziego. Prof. Pawłowicz trzy razy się to udało. Ale nie wszędzie działa ten fantastyczny mechanizm i trzeba to poprawić" – napisała Wielowieyska na Twitterze.

Dziennikarka "Gazety Wyborczej" zaatakowała w mediach społecznościowych posłankę PiS Krystynę Pawłowicz.

Dziennikarka odniosła się we wpisie do spraw, w których stroną jest posłanka PiS, a które rozsądza sędzia Krzysztof Świderski. Część mediów podała, że we wszystkich trzech sprawach w systemie losowania sędziów, wylosowano właśnie sędziego Świderskiego, którego następnie Pawłowicz miała wspierać w czasie pracy w KRS.

„Proszę USUNĄĆ to KŁAMSTWO. W innym wypadku podejmę przeciwko pani środki prawne, W 2017 NIE było losowań sędziów a do spraw wyznaczali ich prezesi lub przewodniczący wydziałów. Od wczoraj w mediach i na stronie KRS wisi moje oświadczenie w tej spr. Jest też ośw. MS” – odpowiedziała dziennikarce Pawłowicz (pisownia wpisu oryginalna).

O co chodzi? Jak czytamy na stronie Ministerstwa Sprawiedliwości oraz Krajowe Rady Sądownictwa dwie sprawy, w których poseł Krystyna Pawłowicz pozwała Jerzego Owsiaka oraz sprawa, w której poseł Sławomir Nitras pozwał Krystynę Pawłowicz, nie mogły zostać przydzielone sędziemu poprzez losowanie, ponieważ trafiły do sądu w okresie od 1 września do 4 października 2017 r., a więc na kilka miesięcy przed wprowadzeniem Systemu Losowego Przydziału Spraw sędziom. System ten zaczął działać od 1 stycznia 2018 roku.

Po uwadze Krystyny Pawłowicz, Dominika Wielowieyska skasowała wpis i napisała go na nowo.

„Tak będzie dobrze? Trzy razy sędzia Krzysztof Świderski orzekał w sprawach, gdzie stroną była Krystyna Pawłowicz. Wcześniej posłanka jako członek Krajowej Rady Sądownictwa poparła na posiedzeniu Rady jego awans do Sądu Okręgowego" – napisała Wielowieyska.

twitter

„Poparła, bo potrafiła oddzielić swe osobiste sprawy,tj niezadowolenie z wyroków TEGO sędziego /od każdego złożyłam apelację/,od UCZCIWEJ oceny jego dorobku zawodowego i kultury sądzenia. To standard PIS,a nie p. Neumanna i opozycji”... – odpowiedziała Pawłowicz (pisownia wpisu oryginalna).

Wpisy posłanki PiS nie przekonały dziennikarki, która dalej pytała na Twitterze czy Pawłowicz zabiegała o przeniesienie sprawy ze Szczecina do Warszawy. "P.S. wyroki były niekorzystne dla Owsiaka, więc Pani tłumaczenie, że i tak Panią nie zadowalały, jest nieprzekonujące. Nie powinna Pani w ogóle brać udziału w tej procedurze” – napisał dalej Wielowieyska.

Czytaj też:
Sąd zakazał dziennikarzowi pisać o aferze pedofilskiej
Czytaj też:
"Jak się pani dziś czuje, kandydatko na premiera?". Mocne słowa Pawłowicz ws. występu Wałęsy

Źródło: Twitter/Ministerstwo Sprawiedliwości/KRS
Czytaj także