Niecodziennego odkrycia dokonał turysta. Na ścieżce edukacyjnej "Nasz Las" znalazł wygrzewającą się na piasku żmiję zygzakowatą z dwiema głowami.
"Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyż żmije obserwowane były na tym terenie regularnie. Jednak napotkany przez spacerowicza osobnik miał–dwie głowy!!" – czytamy na facebookowym profilu Lasów Państwowych.
– Zaobserwowany osobnik dotknięty jest zjawiskiem policefalii, oznacza to, że organizm ma prawidłowo rozwinięte ciało, ale więcej niż jedną głowę – wyjaśnia przyrodnik dr Andrzej G. Kruszewicz. – Nie jest to przypadek odosobniony, bo osobniki różnych gatunków węży opisywane były w literaturze już wcześniej – mówi.
Rzeczywiście, gad robi wrażenie!
Źródło: Facebook