– Po głębokim namyśle podjąłem decyzję, że nie będę kandydował – powiedział na konferencji prasowej w Brukseli. Były premier uciął w ten sposób ciągnące się od dłuższego czasu spekulacje. Decyzja Tuska najprawdopodobniej oznacza, że w Koalicji Obywatelskiej odbędą się prawybory. Kadencja Tuska na stanowisku szefa RE upływa w grudniu.
"Uważam, że możemy te wybory wygrać"
– Ogłaszam tę decyzję dzisiaj, bo czas nagli, a nie chciałbym w żaden sposób utrudniać opozycji procesu wyłaniania kandydatów. Uważam, że możemy te wybory wygrać, ale do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem – ocenił były szef rządu.
Jakubiak: Nie rozumiem powiązań Tuska z Niemcami
W opinii Marka Jakubiaka były premier "nie przejmuje się ideologią, zasadami". – On uważa, że ze swoich obowiązków się wywiązał – mówił polityk – stwierdził polityk na antenie Polskiego Radia 24 w rozmowie z red. Antonim Trzmielem, szefem portalu DoRzeczy.pl oraz dziennikarzem TVP. – Myślę, że on już jest wypalony, ma dosyć. Praca w Komisji Europejskiej nie jest taka łatwa, te parę lat, które tam spędził to też nie było leżenie do góry brzuchem – stwierdził Jakubiak.
Poseł krytycznie ocenił "współpracę" Donalda Tuska z Niemcami: – Nie rozumiem powiązań Donalda Tuska z Niemcami. Ważne są dobre stosunki z sąsiadami, ale dla polskiego polityka najważniejsze być powinny sprawy polskie. Niemiecki lobbing dla Tuska jest dla mnie czymś nie do przyjęcia.
– Robert Biedroń zabrał Donaldowi Tuskowi białego konia, dlatego nie ma na czym przyjechać do Polski – stwierdził ironicznie Jakubiak.
Czytaj też:
Tusk rezygnuje. Semka: Potwierdza się "klątwa Lecha Kaczyńskiego"Czytaj też:
Staniszkis bezlitosna dla Tuska