Tak też media zinterpretowały jego ostatni wpis na Facebooku, w którym promował swoją najnowszą książkę. „Ta książka jest też wybiciem się do skoku w kolejną czterdziestkę (jak Bóg da). obaj [z Marcinem Prokopem – przyp. red.] kończymy teraz w naszym życiu jakieś sprawy (ja superfajną, trwającą już 12 lat przygodę z »Mam Talent!«, tegoroczna to moja ostatnia edycja) zaczynamy w naszym życiu nowe rzeczy, budujemy zupełnie nowe stragany.
I ja, i on wiemy, że naszym córkom nie chcielibyśmy zostawić w spadku biblioteczki pełnej mądrych myśli. Ten świat trzeba zmieniać. Realnie zmieniać. Nie tylko dla siebie, przede wszystkim dla tych, których bardzo kochamy” – pisze Hołownia. Zanim pan Szymon zacznie zmieniać świat, niech zmieni doradców, którzy przekonują go, że start w wyborach to dobry pomysł
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.