Serwis Onet.pl ujawnił, że w rozliczeniach współpracującej z Polską Fundacją Narodową firmy znajdują się rachunki na wydatki związane z Edmundem Jannigerem, młodym współpracownikiem byłego szefa MON Antoniego Macierewicza. Za jego przelot do USA i zakwaterowanie PFN zapłaciła w maju 6284 dolarów, czyli niemal 25 tys. zł. "Hotel kosztował ponad tysiąc dolarów, czyli niemal 4 tys. zł, a bilet lotniczy - 5280 dolarów (ponad 20 tys zł)" – czytamy.
Doniesienia te w bulwersujący sposób skomentował Leszek Jażdżewski. "Czy Macierewicz mógłby prowadzać się z młodymi chłopcami na własny koszt zamiast obarczać swoimi pasjami podatnika? To się już robi mocno nieprzyzwoite" – napisał na Twitterze.
Zniesmaczenia komentarzem Jażdżewskiego nie kryje dyrektor Wojskowego Biura Historycznego. "Co za chamstwo bezkarne!" – ocenił Sławomir Cenckiewicz.
Czytaj też:
PFN płaciła za młodego współpracownika Macierewicza? Oburzające doniesieniaCzytaj też:
Wiśniewski zniesmaczony warunkiem TVN. Ujawnił rozmowę z wydawcą programu