Dzisiaj Sejm rozpoczyna prace nad projektem ustawy autorstwa PiS, który zaostrza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów i wprowadza zmiany w procedurze wybory pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.
Projekt od samego początku jest ostro krytykowany nie tylko przez środowiska sędziowskie, ale i polityków opozycji. Tymczasem ważne głosowanie w sprawie trybu procedowania nad ustawą opozycja przegrała, głównie z powodu nieobecności na sali. Wynik? 195:204.
Borys Budka poinformował na Twitterze, że na wniosek rzecznika dyscyplinarnego nieobecni na porannych głosowaniach posłowie klubu Koalicji Obywatelskiej zostali ukarani najwyższą karą finansową. Mowa o 1 tys. zł.
Według sejmowego harmonogramu pierwsze czytanie projektu PiS zaplanowano na godz. 12:30. Będą 5-minutowe oświadczenia w imieniu klubów i kół. Ustawa może zostać przegłosowana już w piątek.
Wczoraj w wielu polskich miastach odbyły się protesty w obronie wolnych sądów. – Myślałam, że będzie więcej ludzi – powiedziała w Radiu Zet Małgorzata Kidawa-Błońska z Koalicji Obywatelskiej.
Politycy PiS argumentują, że ustawa jest konieczna, bo część sędziów wprowadza anarchię.
Czytaj też:
Kompromitacja opozycji w Sejmie. Reaguje Szymon Hołownia