Tygodnik pisze o nowym planie Donalda Tuska, którego celem ma być powolne odzyskiwanie wpływów w Platformie Obywatelskiej. Według informatora "Wprostu", proces zdobywania na nowo pozycji w polskiej polityce były premier chce rozłożyć na lata. "Donald Tusk uprawia politykę surfingową. Nie płynie do celu, tylko z fali na falę. Teraz poczuł słabnącego w partii Schetynę i okazję na usunięcie go ze stanowiska" – czytamy.
Tygodnik przypomina słowa Tuska, w których stanowczo skrytykował flagowy program Prawa i Sprawiedliwości "Rodzina 500 Plus". Wypowiedź ta miała wywołać poruszenie w Platformie Obywatelskiej. Uznano ją za poważny błąd i utrudnianie kampanii wyborczej Małgorzacie Kidawie-Błońskiej.
"Ale zdaniem naszych rozmówców Tusk jest mądrzejszy niż Schetyna i już teraz zaczyna krytykować politykę socjalną PiS. Spodziewa się, że od 2021 do 2023 r. obóz władzy będzie się wycofywał z wprowadzanych obecnie programów" – czytamy. "Wprost" podkreśla, że tego rodzaju wypowiedzi mogą rzeczywiście zaszkodzić kandydatce PO. Wspieranie jej - wskazują rozmówcy tygodnika - nie jest jednak priorytetem Tuska.
Czytaj też:
"Zapomniał Pan powiedzieć chłopakowi, żeby...". Burza po skandalicznym wpisie RabiejaCzytaj też:
Hanna Lis już orzekła: Nie ma "sprawy Grodzkiego"