W piątek, podczas wizyty w Zwoleniu, prezydent Andrzej Duda wygłosił mocne, emocjonalne przemówienie, w którym skrytykował sędziów. – Próbują nam dzisiaj to nasze prawo do posiadania uczciwego, dobrego wymiaru sprawiedliwości, do jego naprawy na wszystkie sposoby odebrać. Nie pozwólmy na to, aby inni decydowali za nas. My, Polacy mamy prawo sami decydować o sobie i swoich prawach. Po to walczyliśmy o demokrację. I powiem bardzo mocno: jestem prezydentem RP, powiem tak. Nie będą nam tutaj w obcych językach narzucali, jaki ustrój mamy mieć w Polsce i jak mają być prowadzone polskie sprawy. Szanowni państwo, tak, tak. Tu jest Unia Europejska. Tak, oczywiście. I bardzo się z tego cieszymy, że jest. Ale przede wszystkim tu jest Polska – mówił.
Czytaj też:
Tak mocnych słów Andrzeja Dudy dawno nie było. "Nie będą nam tu narzucali w obcych językach..."
Przemówienie prezydenta wywołało burzliwą dyskusję. Tymczasem Jacek Jekiel, dyrektor Opery na Zamku w Szczecinie zamieścił na Twitterze filmik, w którym zestawiono prezydenta Andrzeja Dudę z przywódcą włoskich faszystów Benito Mussolinim. "Historia zawsze się powtarza jako farsa.Nie dajcie się zwieść tej retoryce" – napisał.
twitter
"Na sesji sejmiku województwa zachodniopomorskiego, w przypadku braku przeprosin i jednoznacznego sprostowania, zażądam odwołania dyrektora Opery na Zamku - w związku ze znieważeniem Prezydenta RP Andrzeja Dudy" – napisała z kolei przewodnicząca klubu radnych PiS w zachodniopomorskim sejmiku, Małgorzata Jacyna-Witt.