Polacy dostaną odszkodowanie za WTC? Niespodziewany ruch Trumpa

Polacy dostaną odszkodowanie za WTC? Niespodziewany ruch Trumpa

Dodano: 
Co w nas zostało z 11.09?
Co w nas zostało z 11.09?
Polacy, którzy pracowali lub przebywali w rejonie zawalonych wież World Trade Center po atakach 11 września 2001 roku, wciąż mogą starać się o odszkodowanie. Na korzyść ofiar i poszkodowanych działa ostatni nieoczekiwany ruch prezydenta Trumpa - donosi Onet.

Donald Trump wydłużył działalność funduszu odszkodowawczego do 2092 roku, zasilając go kwotą 10 miliardów dolarów. To oznacza, że rodziny ofiar i poszkodowani w pracy przy zgliszczach WTC mogą nadal starać się o rekompensatę od Stanów Zjednoczonych i mają większe szanse na ich uzyskanie.

O odszkodowanie mogą ubiegać się przede wszystkim robotnicy, którzy pracowali przy zgliszczach wież WTC po atakach 11 września. Nie zostali oni poinformowani, że w powietrzu unoszą się niebezpieczne dla zdrowia substancje, co u wielu spowodowało poważne choroby, np. nowotworowe.

Ustawa podpisana przez Trumpa zakłada bezterminową opiekę medyczną i rekompensatę dla osób, które między 11 września a 30 maja 2002 roku pracowały lub przebywały w pobliżu zamachów na Manhattanie.

Co więcej, jak informuje Onet, zgodnie z nowymi podpisanymi przez prezydenta USA wytycznymi, wszystkie złożone dotychczas roszczenia, które uznano za spóźnione i odrzucono, zostaną rozpatrzone ponownie. By tak się stało, muszą być zarejestrowane w ciągu dwóch lat od 29 lipca 2019 r., tj. od daty, kiedy Fundusz VCF został zatwierdzony na stałe. Nowe zapisy dotyczą także również przyszłych roszczeń, które zostaną złożone do 29 lipca 2021 r. - czytamy.

Dotychczas wnioski o odszkodowania od Amerykanów złożyło już ponad 40 tys. osób, z czego 4-5 tysięcy to Polacy. W przypadku chorób nienowotworowych można liczyć na 90 tys. dolarów. W przypadku raka - nawet do 250 tys. dolarów. Tyle samo dostać mogą spadkobiercy, jeśli osoba chora umrze.

Czytaj też:
Zapendowska atakuje Zenka. Bezlitosna odpowiedź
Czytaj też:
Donald Trump wysyła 20 tys. żołnierzy blisko granicy z Rosją

Źródło: Onet.pl
Czytaj także