Krzysztofowi Truskolaskiemu nie podoba się akcja wywieszania na blokach w Białymstoku banerów z podobizną majora "Łupaszki". Polityk Koalicji Obywatelskiej zwrócił się w tej sprawie z interwencją poselską m.in. do prezydenta Andrzeja Dudy. Truskolaski chce też wiedzieć, kto jest inicjatorem akcji i jakie są jej koszty. Jego zdaniem oddziały Szendzielarza odpowiadają za zbrodnie na cywilach.
Na wpis posła odpowiedział ks. Tomasz Trzaska, kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL. "Zapraszam Pana na Rakowiecką. Pokażę Panu karcer, gdzie był przez 6 dni zamknięty w skulonej pozycji Pan Major. Piwnicę, gdzie strzelali w tył głowy i cele, gdzie zrywano paznokcie. Inaczej Pan spojrzy na świat" – napisał na Twitterze ksiądz.
Zygmunt Szendzielarz, legendarny żołnierz wyklęty i dowódca 5. Wileńskiej Brygady AK, spoczął w kwietniu 2016 roku na Wojskowych Powązkach. Decyzją byłego ministra obrony Antoniego Macierewicza "Łupaszka" został pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika.
W latach 40. i 50. w więzieniu przy Rakowieckiej na warszawskim Mokotowie wykonano ponad 300 wyroków śmierci. Od 2017 r. działa tam Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL.
Czytaj też:
Cele bezpieki. Z latarką w Ministerstwie Sprawiedliwości