Polska gotowa na koronawirusa? "Rz": Tylko na papierze

Polska gotowa na koronawirusa? "Rz": Tylko na papierze

Dodano: 
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / MATTEO BAZZI
Polski rząd zapewnia, że jesteśmy gotowi na pojawienie się w naszym kraju koronawirusa. Tymczasem, jak donosi "Rzeczpospolita", w polskich szpitalach brakuje masek, a lekarze boją się epidemii.

Epidemia koronawirusa powodującego zapalenie płuc wybuchła pod koniec 2019 roku w chińskim mieście Wuhan. Wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Według danych z 24 lutego, zakażonych jest prawie 80 tysięcy ludzi. Epidemia rozprzestrzeniła się na 25 krajów i terytoriów na świecie, w tym na kilka europejskich, m.in. Włochy, Niemcy, Francję i Finlandię. Poza Chinami kontynentalnymi odnotowano dotąd 34 zgony.

"Każdy odpowiedzialny rząd na świecie podejmuje aktualnie wszelkie niezbędne kroki w celu zapewnienia bezpieczeństwa jego obywateli przed możliwą epidemią koronawirusa. Rząd Polski również staje na wysokości zadania! Co więcej – chcemy być przygotowani nawet nadmiarowo, na wszelki wypadek, gdyby wirus pojawił się w Polsce i gdyby pojawił się u większej liczby osób" – zapewniał wczoraj na Twitterze premier Mateusz Morawiecki, wymieniając czynności, które podjęto już w tym celu.

Jak donosi dzisiejsza "Rzeczpospolita" sytuacja może jednak nie wyglądać tak kolorowo. – Przygotowani jesteśmy tylko na papierze. Sprawdzianem będzie pojawienie się pierwszych zachorowań, których spodziewam się już wkrótce – mówi dr Dorota Gałczyńska-Zych, dyrektor Szpitala Bielańskiego w Warszawie w rozmowie z dziennikiem.

– Masek przeciwwirusowych nie można dostać od miesiąca. Nawet gdybyśmy chcieli kupić je za własne pieniądze – mówi "Rz" anestezjolog z dużego szpitala na Mazowszu.

Lekarze skarżą się na brak podstawowych zabezpieczeń w postaci masek czy kombinezonów, na których wcześniej oszczędzano, a teraz nie ma ich w hurtowniach. Ze względu na nieprzygotowanie szpitali, część personelu medycznego zapowiada, że jeśli pojawi się dużo pacjentów z objawami koronawirusa, nie przyjdą do pracy. Nikt nie wie, jak będzie wyglądała sytuacja, gdy wirus pojawi się w Polsce i zapowiadają, że wszystko okaże się w praktyce.

Czytaj też:
Premier uspokaja ws. koronawirusa. "Chcemy być przygotowani nawet nadmiarowo"
Czytaj też:
WHO ws. koronawirusa: Nie ma pandemii, ale musimy się na nią przygotować

Źródło: Rzeczpospolita
Czytaj także