Były premier, a obecnie szef Europejskiej Partii Ludowej Donald Tusk udzielił wywiadu "Gazecie Wyborczej". Przyznał w nim, że od 12 marca pozostaje w izolacji.
– Wcześniej miałem publiczne spotkania w Belgii, Niemczech, Rumunii, Luksemburgu. Po powrocie zacząłem kaszleć, ale gorączka na szczęście nie była duża. Pani doktor zdecydowała bez testu, że na minimum 14 dni muszę zostać w domu. Jestem z nią w telefonicznym kontakcie – powiedział Tusk.
Fakt, że byłemu premierowi nie zrobiono testu na obecność koronawirusa, przykuł uwagę Marii Koc. Senator PiS napisała o tym na Twitterze.
"Nie zrobili testu @donaldtusk, choć źle się czuje? Choć musi pozostać w izolacji? Ale przecież @Platforma_org twierdzi, że na Zachodzie wszystkim robią testy na koronowirusa? Podobno każdemu, kto ma ochotę i w każdym miejscu? No to jak to jest?" – pyta polityków opozycji Koc.
W sobotę wieczorem Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 40 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Liczba chorych wzrosła do 492. Od początku wybuchu epidemii pięć osób zmarło.