Na naszych oczach Kościół pod rządami pierwszego w pełni „soborowego” papieża marnuje kolejne dawane przez Opatrzność okazje do tego, co Prymas Tysiąclecia nazywał „wcielaniem się Kościoła w doczesność”.
Niemal pół roku po zakończeniu obrad Soboru Watykańskiego II, jeden z jego ojców, prymas Polski kard. Stefan Wyszyński, w następujący sposób tłumaczył soborową wizję Kościoła we współczesnym świecie: „Najmilsze Dzieci! Kościół w czasach dzisiejszych, na przełomie nowego tysiąclecia wiary, staje się przedziwnie aktualny, potrzebny nie tylko dla po-rządku duchowego, ale i dla porządku materialnego. Kościół współczesny jest nie tylko posiadaczem Boga Wcielonego, nosząc w sobie Jego misterium.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.