Donald Tusk nie jest zakażony SARS-CoV-2. Były premier poinformował o negatywnym wyniku testu podczas cyklicznej audycji "Radio Wolna Europa". Polityk dwa dni temu zakończył domową kwarantannę w Brukseli.
– Korzystam z pozostałości wolności – wyznał.
Donald Tusk został zapytany o kontrowersje dot. tego, w jaki sposób Unia Europejska reaguje na skutki pandemii. Były premier zaskoczył swoimi słowami.
– Unia nie zdaje egzaminów w takich ekstremalnych sytuacjach. Nie jest precyzyjnie i adekwatnie zaprojektowana wobec stanów wyjątkowych. Działa w ich przypadku w sposób powolny – przyznał szef Europejskiej Partii Ludowej. Zaznaczył przy tym, że UE "przesuwa priorytety i robi wszystko, a nawet więcej, żeby przeciwdziałać skutkom pandemii".
Według Tuska rząd polski wykorzystuje koronawirusa w polityce. – W momencie, gdy pojawia się sytuacja krytyczna, celowo zawyżają oczekiwania wobec Unii, aby oskarżać ją o niewystarczającą pomoc. Martwię się, że jest tylu polityków w Europie, którzy od rana do wieczora myślą, jak wykorzystać pandemię w polityce – przekonywał były premier.
Czytaj też:
Senat komplikuje prace nad "tarczą antykryzysową". KO zgłosiła szokującą ilość poprawekCzytaj też:
Absurdalny artykuł niemieckiego dziennika. "Kaczyński wykorzystuje koronawirusa, jest coraz bliżej władzy absolutnej"
Czytaj też:
Poseł, u którego wykryto koronawirusa, został wyleczony? Optymistyczny wpis