Prof. Gwiazdowski o tarczy antykryzysowej: Jej skuteczność będzie niewielka. Skorzystają banki

Prof. Gwiazdowski o tarczy antykryzysowej: Jej skuteczność będzie niewielka. Skorzystają banki

Dodano: 
Robert Gwiazdowski
Robert Gwiazdowski Źródło: PAP / Rafał Guz
– Jak zwykle skorzystają banki i instytucje finansowe oraz duże firmy, które mają większą zdolność kredytową od innych. Przypomnę, że prawie 70 proc. polskiego PKB wytwarzane jest w firmach sektora MSP. W sektorze tym jest zatrudnionych 70 proc. pracowników. I 70 proc. z nich nie ma żadnej ekspozycji kredytowej – mówi portalowi DoRzeczy.pl ekspert w dziedzinie podatków w Centrum im. Adama Smitha, prof. Robert Gwiazdowski

Tarcza antykryzysowa ma pomóc polskim przedsiębiorcom w sytuacji, gdy koronawirus zmusił gospodarkę, aby zwolniła. Pomoże?

Niestety, mam do niej więcej uwag krytycznych niż pochwał. Skuteczność tarczy będzie niewielka.Chyba, że już w maju wszyscy będziemy mogli wrócić do normalnej pracy.

Może jednak ktoś skorzysta na regulacjach rządu?

Jak zwykle skorzystają banki i instytucje finansowe oraz duże firmy, które mają większą zdolność kredytową od innych. Przypomnę, że prawie 70 proc. polskiego PKB wytwarzane jest w firmach sektora MSP. W sektorze tym jest zatrudnionych 70 proc. pracowników. I 70 proc. z nich nie ma żadnej ekspozycji kredytowej.

Co to znaczy?

Całą działalność finansują z własnych środków, czyli bieżących przychodów. Brak tych przychodów jest dla nich zabójczy.

Rozmawiając o tarczy antykryzysowej musimy poruszyć temat krajów, które sąsiadują z Polską. Nasi przedsiębiorcy twierdzą, że tamtejsze rządy zaproponowały lepsze rozwiązania. Powinniśmy się na nich wzorować?

Nie musimy sięgać do zagranicznych rozwiązań. Zwłaszcza, że niektóre z nich są nieadekwatne. Lepsze regulacje przygotowało Centrum Adama Smitha, Związek Przedsiębiorców i Pracodawców, czy Instytut Misesa.

W Warszawie protestowali dziś przedstawiciele małych i średnich firm. Słyszał pan o tej inicjatywie?

O proteście słyszałem, ale uważam, że lepszy czas na protesty był w ciągu minionej dekady - zarówno za czasów PO jak i PiS - gdy sytuacja była lepsza i oczekiwania od rządzących mogły być wyższe.

Niektórzy twierdzą, że przy okazji nadchodzącego kryzysu część nieuczciwych przedsiębiorców będzie miało okazję zwolnić pracowników, nie będąc wcale w takiej złej sytuacji. Jak Pan na to patrzy?

Przedsiębiorca bez pracowników nie może prowadzić swojej działalności. Tak samo jak bez prądu. Ale jak nie może prowadzić działalności, to nie może płacić pracownikom, bo nie ma z czego. Sytuacja na rynku pracy nie była dla pracodawców dobra przed kryzysem. Teraz wyjeżdżają z Polski tysiące Ukraińców i nie wiadomo, czy wrócą. Jeśli przedsiębiorca ma zamiar kontynuować działalność po kryzysie, to pochopnie pracowników nie będzie zwalniał, jak nie będzie musiał.

Jak długo możemy żyć w zawieszeniu? Firmy podźwigną konsekwencje przestoju?

Wiele firm nie wytrzyma postojowego, jeśli potrwa ono dłużej niż do końca kwietnia.

Co rząd powinien zrobić, aby uchronić małe firmy przed powolną śmiercią?

Na przykład: zawiesić split-payment, przyspieszyć zwroty VAT, zawiesić składki do ZUS osób prowadzących działalność i pracowników. Przedłużyć termin rozliczania PIT za 2019. Umożliwić rozliczenie PIT 2019 wraz z pierwszą połową 2020.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także