Rubio uważa, że w przypadku osiągnięcia porozumienia pokojowego zarówno Rosja, jak i Ukraina będą musiały pójść na ustępstwa. – Wszyscy powinni być realistami: zarówno Rosja, jak i Ukraina będą musiały pójść na ustępstwa – powiedział Rubio podczas przemówienia przed Komisją Spraw Zagranicznych Senatu.
Amerykański senator zauważył także, że Ukraina ma jeden poważny problem. Nie chodzi o fakt, że kończą jej się pieniądze, ale o to, że "kończą się jej Ukraińcy”. Jednocześnie Rosja nadal nie ma szans na zajęcie całego kraju, tak jak Ukraina nie ma szans na odzyskanie okupowanych terytoriów.
– Zniszczenia na Ukrainie są niezwykłe, odbudowa wszystkiego zajmie pokolenia. Miliony Ukraińców nie mieszkają już w swojej ojczyźnie i mogą nigdy nie wrócić. Nawet gdy z wami rozmawiam, ukraińska infrastruktura energetyczna się zawala, a odbudowa będzie kosztować setki miliardów dolarów dolarów i potrwa kilka dekad – powiedział Rubio.
Co zrobi Trump?
Według osób z otoczenia Donalda Trumpa, zakończenie wojny na Ukrainie zajmie kilka miesięcy. Współpracownicy prezydenta elektra tłumaczą, że jego wcześniejsze zapewnienia, że będzie w stanie zakończyć wojnę w ciągu 24 godzin, wynikało z "niewystarczającej oceny” sytuacji.
Jak informuje Bloomberg, podczas negocjacji z Donaldem Trumpem Rosja będzie żądać jak najszybszego zerwania stosunków wojskowych Ukrainy z NATO i uzyskania przez Kijów statusu państwa neutralnego z ograniczoną armią. Dziennikarze donoszą, że Władimir Putin ma być zdeterminowany, aby osiągnąć swój cel, jakim jest zapewnienie, że Ukraina nigdy nie przystąpi do Sojuszu, a jej zdolności militarne będą ograniczone.
– Kreml stoi na stanowisku, że choć poszczególni członkowie NATO mogą w dalszym ciągu wysyłać na Ukrainę broń w ramach dwustronnych porozumień o bezpieczeństwie, to żadna taka broń nie powinna być używana przeciwko Rosji ani w celu odzyskania terytorium – zauważył jeden z rozmówców agencji.
Czytaj też:
Grenlandczycy zachwyceni słowami Trumpa. "Pokazuje, ile jesteśmy warci"Czytaj też:
Negocjacje pokojowe. Rosja będzie żądać od Ukrainy niemożliwego