Kilka tygodni temu polskie władze podjęły decyzję o zamknięciu granic kraju w związku z szerzącą się epidemią koronawirusa. Teraz, jak podaje portal Deutsche Welle, premier Brandenburgii Dietmar Woidke zaapelował do polskiego rządu o ustępstwa w tej kwestii.
– Bliskie relacje na brandenbursko-polskim pograniczu nie mogą się rozpaść – powiedział redakcji RND Woidke. Premier graniczącej z Polską Brandenburgii jest koordynatorem rządu Angeli Merkel w sprawach związanych z Polską.
– Zwłaszcza teraz musimy trzymać się razem i proponować dobre rozwiązania – zaznaczył Woidke. Jak dodał, na wszystkich poziomach "prowadzone są intensywne dyskusje". – Dopiero po zamknięciu granic można zobaczyć, jak ważne są otwarte granice europejskie – przekonywał polityk.
Z powodu epidemii Niemcom nie wolno obecnie wjeżdżać do Polski, a Polacy, którzy przyjechali z Niemiec, muszą przebywać w dwutygodniowej kwarantannie.
Brandenburgia i inne niemieckie landy oferują polskim pracownikom wsparcie finansowe, by na czas zamknięcia granic mogli dalej pracować w Niemczech i płacić za zakwaterowanie na terenie Niemiec.
Czytaj też:
"Ci, co nie umieją pomagać, niech chociaż nie przeszkadzają". Mocna riposta Orbana do TuskaCzytaj też:
"Stracili cierpliwość". Apel Estończyków do polskiego rząduCzytaj też:
"UE skapitulowała". Niespodziewane słowa Olgi Tokarczuk