Oczywiście we właściwy sobie, uduchowiony sposób. Zamieściła więc na Instagramie upozowane zdjęcie z dłońmi złożonymi jak do modlitwy i metafizycznym wręcz podpisem.
„Miłość jest najczystszą i najwyższą wibracją istoty ludzkiej. Jest naszym rdzeniem, korzeniem i połączeniem z Bogiem. Połączeniem między nami także” – napisała Edzia. „Tego połączenia Wam i sobie życzę najbardziej na świecie. Nie potrzebujemy naprawdę niczego więcej. Tylko miłość” – oznajmiła. Akurat Edzi przydałoby się jeszcze trochę rozumu, ale rozumiemy, że jest realistką, więc życzymy tylko miłości.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.