Komisja Europejska opublikowała w środę wyniki comiesięcznej ankiety badającej nastroje gospodarcze w UE.
Z sondażu wynika, że od połowy marca do połowy kwietnia wynika, że nastąpił ogromny spadek nastrojów gospodarczych w całej UE. Wskaźnik spadł aż o 28,5 pkt. i wynosi teraz 65,3 pkt. Tak dużego spadku nie było już od 1985 roku.
Nastroje spadają w różnych krajach, ale zdecydowanie największy pesymizm panuje wśród Polaków, gdzie nastąpił spadek aż o 48,1 pkt., do najniższego w UE poziomu 47,2 pkt. Jest to jednocześnie najniższy wynik w Polsce od 2000 roku.
Najgorsze nastroje w krajach UE panują w usługach, następny kolejności jest przemysł, a podium zamyka handel. Polska, dodatkowo, zanotowała złe nastroje w budownictwie, które w naszym kraju wskoczyło na drugą pozycję po usługach.
Osobno liczone w Unii Europejskiej jest nastawienie w sektorze finansowym. Tu możemy mówić o prawdziwym dramacie. W kwietniu spadło ono o 49,3 pkt., aż o 30,1 pkt. spadły oczekiwania związane z zatrudnieniem. W tej dziedzinie absolutnym liderem złego nastawienia jest Dania, gdzie ten indeks spadł aż o 67,4 pkt.
ESI liczony jest co miesiąc na podstawie ankiet przeprowadzanych w różnych sektorach. KE miała w kwietniu przedstawić tradycyjne wiosenne prognozy gospodarcze dla UE. Ze względu na pandemię przesunęła termin zbierania danych, a samą publikację zapowiedziała na 7 maja.
Czytaj też:
Znika wiele obostrzeń. Premier: Pewną kontrolę nad koronawirusem przejęliśmyCzytaj też:
Trzaskowski: Warszawa nie otworzy żłobków i przedszkoli 6 majaCzytaj też:
Już 100 laboratoriów w Polsce przeprowadza testy na koronawirusa