Prezydent Sopotu reaguje na film Latkowskiego: Od czasów wojny nic gorszego w mieście się nie zdarzyło

Prezydent Sopotu reaguje na film Latkowskiego: Od czasów wojny nic gorszego w mieście się nie zdarzyło

Dodano: 
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu
Jacek Karnowski, prezydent Sopotu Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Od czasów wojny nic gorszego w Sopocie nie zdarzyło się niż działalność tych ludzi - napisał prezydent Sopotu Jacek Karnowski w reakcji na film Sylwestra Latkowskiego.

Wczoraj wieczorem na antenie TVP1 odbyła się premiera filmu dokumentalnego "Nic się nie stało" o pedofilii wśród celebrytów. Autorem produkcji jest Sylwester Latkowski. Film opowiada m.in. historię 14-letniej Anaid, która pięć lat temu popełniła samobójstwo. W dokumencie mowa jest o mowa m.in. o sopockim lokalu Zatoka Sztuki. Po emisji filmu oświadczenie wydał prezydent tego miasta Jacek Karnowski.

"Trudno sobie wręcz wyobrazić ból i traumę, którą przeżywają i przeżywały ofiary pedofilii, wykorzystywane młode dziewczyny. To jedna z największych zbrodni i trzeba ją wypalać żelazem. Pobłażania dla kogokolwiek, obojętnie kim jest i jakie piastuje stanowisko być nie może" – podkreślił. Samorządowiec stwierdził w swoim oświadczeniu, że właściciele Zatoki robili wszystko, aby stworzyć modne miejsce, miejsce pełne celebrytów, znanych twarzy. "Zapraszali ich na wydarzenia, organizowali cykle koncertów, także charytatywnych. To miało im ułatwić prowadzenie tego ohydnego procederu wykorzystania dziewczyn, wykreować wrażenie że Zatoka to super miejsce, w którym warto i należy bywać" – wskazał. "Na początku byliśmy osamotnieniu w walce z Zatoką. Ale byliśmy zdeterminowani do wyeliminowanie tego zła z Sopotu. Skutecznie rozwiązaliśmy umowę na plażę, jakakolwiek współpraca z Zatoką Sztuki została zerwana i teraz konsekwentnie oczekujemy zwrotu budynku" – dodał.

Prezydent Sopotu ocenia, że od czasów wojny w tym mieście nic gorszego nie zdarzyło się niż działalność tych ludzi. "Ta cała sytuacja obnaża także słabość państwa. Gdyby nie tragedia Anaid, determinacja jej matki oraz odwaga dziennikarzy to sprawy by nie było! Podobnie jest w przypadku klubów go-go. Czy potrzebna jest kolejna tragedia, aby w końcu ktoś przejrzał na oczy?!" – pyta Jacek Karnowski.

Czytaj też:
"Dla mnie jesteś płatnym medialnym zabójcą". Wojewódzki zapowiada pozew przeciwko Latkowskiemu i TVP
Czytaj też:
"Ci, którzy go lekceważą, są równie obrzydliwi, jak...". Hanna Lis w obronie filmu Latkowskiego

Źródło: Facebook
Czytaj także