Rada Mediów Narodowych na wniosek Krzysztofa Czabańskiego zajmowała się dwoma uchwałami. Jedna z nich zakładała zwiększenie zarządu TVP do czterech osób. Do tej pory zarząd był trzyosobowy. Druga zaś dotyczyła powołania na nowo powstałe stanowisko właśnie Jacka Kurskiego. Dzięki głosom Krzysztofa Czabańskiego, Joanny Lichockiej i Elżbiety Kruk były prezes TVP ponownie znalazł się w zarządzie telewizji publicznej.
O komentarz do sprawy poproszony został na antenie internetowej telewizji wPolsce.pl Błażej Spychalski. – Prezydent Andrzej Duda nie wyznacza kierunków zarządu telewizji publicznej; od tego są inne organy państwa – powiedział rzecznik prezydenta.
Zamieszanie wokół Jacka Kurskiego
Jacek Kurski został w marcu odwołany ze stanowiska prezesa TVP. Tak postanowiono w ramach korespondencyjnego głosowania Rady Mediów Narodowych, które zarządził jej przewodniczący Krzysztof Czabański. Wcześniej media donosiły, że odwołanie prezesa TVP było warunkiem, jaki postawił prezydent Andrzej Duda, podpisując nowelizację ustawy abonamentowej, na mocy której media publiczne dostały blisko 2 mld złotych rekompensaty. Stąd - jak można się domyślać - pytanie do rzecznika prezydenta. Od marca pełniącym obowiązki prezesa TVP jest przyjaciel Kurskiego, Maciej Łopiński. Sam Kurski został wówczas doradcą zarządu TVP.
Czytaj też:
Wielki powrót Jacka Kurskiego do zarządu TVP. Jest decyzja Rady Mediów NarodowychCzytaj też:
"To bardzo przykre, ale trzeba to powiedzieć". Fogiel uderza w Trzaskowskiego