Najwięcej głosów uzyskał sędzia Włodzimierz Wróbel. Pozostali kandydaci to: Małgorzata Manowska, Tomasz Demendecki, Leszek Bosek, Joanna Misztal-Konecka. Spośród tej piątki prezydent Andrzej Duda wskaże nowego I prezesa Sądu Najwyższego. Włodzimierz Wróbel uzyskał 50 głosów, Małgorzata Manowska 25 głosów, Tomasz Demendecki 14 głosów, Leszek Bosek 4 głosy, Joanna Misztal-Konecka 2 głosy.
Po ogłoszeniu wyników głosowania przez p. o. I prezesa sędziego Aleksandra Stępkowskiego, we wspólnym oświadczeniu 50 sędziów Sądu Najwyższego zaapelowało do prezydenta Andrzeja Dudy o namysł nad powołaniem nowego pierwszego prezesa SN. W ich imieniu wystąpił były rzecznik SN sędzia Michał Laskowski. – W ostatnich dniach mieliśmy w Sądzie Najwyższym do czynienia z wydarzeniami, których formalnym celem było wyłonienie pięciu kandydatów na stanowisko pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. W rzeczywistości, jak się wydaje, chodziło o to, by w gronie kandydatów znalazła się osoba, co do której już przed posiedzeniem Zgromadzenia Ogólnego decydenci uznali, że powinna zajmować to stanowisko – mówił.
"Liczymy na głęboki namysł pana prezydenta nad tym, czy powołanie I prezesa SN w tych warunkach przyczyni się do stanu praworządności w Polsce i umocni zaufanie do Sądu Najwyższego" – czytamy w oświadczeniu. Sędziowie wskazują, że pozycja nowego prezesa może być "podważana i słaba ze względu na skalę uchybień podczas obrad zgromadzenia, które wybrało kandydatów na tę funkcję".
Czytaj też:
Stępkowski: Nie było jeszcze tak transparentnych wyborów kandydatów na I prezesa SNCzytaj też:
"Pozostałych nie należy traktować jak kandydatów". Budka wskazuje "jedynego kandydata" na prezesa SN