Trzaskowski nie musi przepraszać. Wyciekło kuriozalne uzasadnienie sądu

Trzaskowski nie musi przepraszać. Wyciekło kuriozalne uzasadnienie sądu

Dodano: 
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy
Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy Źródło:PAP / Paweł Supernak
Kandydat PO na prezydenta Rafał Trzaskowski nie musi prostować swojej wypowiedzi o tym, że prawie milion osób straciło pracę – uznał warszawski Sąd Okręgowy. Portal TVP Info dotarł do zaskakującego uzasadnienia tego wyroku.

Sztab Andrzeja Dudy pozwał w trybie wyborczym kandydata KO za słowa wypowiedziane na wiecu, że "dzisiaj w Polsce prawie milion osób straciło pracę". W poniedziałek warszawski Sąd Okręgowy stwierdził, że Trzaskowski nie musi prostować tych słów. Politycy PiS od razu zapowiedzieli, że będą się odwoływać od tego orzeczenia.

Portal TVP Info dotarł do uzasadnienia wyroku, którego autorką jest sędzia Anna Tyrluk-Krajewska. Dokument opublikował na swoim profilu także dziennikarz Samuel Pereira.

twitter

"Rozpoczęcie zdania od słowa »dzisiaj« nie ma większego znaczenia dla oceny prawdziwości wypowiedzi albowiem analizując wypowiedziane zdanie należałoby uznać, że w dniu 14 czerwca 2020 roku (dzień wypowiedzi) w Polsce 1 milion ludzi straciło pracę – tak wypowiedziane zdanie jest fałszywe. Jednakże zasady logiki uniemożliwiają takie rozumienie tej wypowiedzi albowiem 14 czerwca nie miało miejsca żadne zdarzenie, które spowodowałoby utratę pracy przez 1 milion ludzi w naszym kraju" – brzmi fragment uzasadnienia wyroku.

Sędzia uważa, że "nie ma przesłanek aby wypowiedź uczestnika odczytywać w odniesieniu do skutków pandemii na rynku pracy w Polsce albowiem Rafał Trzaskowski w swojej wypowiedzi odniósł się do górników informując, że 15 000 górników pozostaje bez pracy (nie w wyniku covid 19), hotelarzy na Dolnym Śląsku, branży turystycznej i osób, które wzięły kredyt we franku szwajcarskim".

W innym miejscu uzasadnienia wyroku stwierdzono, że wypowiedź Trzaskowskiego była "niezupełna". "Inkryminowane zdanie dotyczące problemów rynku pracy pochodzi z pewnej całości i należy je interpretować z uwzględnieniem pozostałej części wypowiedzi, w której uczestnik odnosi się do istotnych problemów jak: prawa kobiet, strajki kobiet, łamanie konstytucji, edukacja, problemy samorządu, psychiatria dziecięca" – czytamy.

Czytaj też:
Komorowski: Jest pytanie, po co Kaczyński "wrzucił" ten temat

Źródło: TVP Info
Czytaj także