Tusk uderza w PiS, pisze o wyborach i... cytuje Biblię

Tusk uderza w PiS, pisze o wyborach i... cytuje Biblię

Dodano: 
Donald Tusk na wiecu w Gdańsku
Donald Tusk na wiecu w Gdańsku Źródło: PAP / Adam Warżawa
Już za dwa dni pójdziemy do lokali wyborczych, aby wziąć udział w I turze wyborów prezydenckich. W związku z głosowaniem były premier Donald Tusk zamieścił na Twitterze zaskakujący wpis.

W swoim wpisie Donald Tusk narzeka, że rządzący nie dali kandydatom czasu na poważną dyskusję nad programami. Podkreśla jednocześnie, że wyborcy w niedzielę będą musieli zdecydować czy stoją po stronie prawdy, szacunku i dumy czy też kłamstwo, pogardę i wstyd.

"Nie zostawili czasu i miejsca na ważenie argumentów i programowe spory. Postawili przed prostym wyborem: prawda albo kłamstwo, szacunek albo pogarda, duma albo wstyd. Nikt nie może dłużej udawać, że nie wie, o co chodzi. W niedzielę niech wasza mowa będzie: tak, tak; nie, nie" – napisał były premier.

twitter

Tusk swoimi wpisem nawiązał do Ewangelii Mateusz, w której Jezus pouczał: "Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od Złego pochodzi".

Spóźniony program

Wpis Tuska odnosił się zapewne do zarzutów jakie PiS stawia Trzaskowskiemu, który dopiero wczoraj, na trzy dni przed przed głosowaniem, przedstawił program wyborczy.

"Pandemia COVID-19 postawiła świat na głowie. Dała nam zupełnie nową perspektywę na życie, na wartości, którymi się kierujemy. Obnażyła ulotność tego, co często uważaliśmy za pewnik – naszego stylu życia, wygody, pracy czy zdrowia. Rzuciła też nowe światło na dotychczasowe podziały polityczne i społeczne. Chociaż nadal są one aktualne, zagrożenie pandemii uświadomiło nam, że musimy działać jako wspólnota. W pojedynkę nikt z nas nie dałby rady. Sami nie uchronimy się przez pandemiami, skutkami kryzysu gospodarczego czy zmian klimatycznych" – tak brzmi pierwszy akapit wstępu do programu kandydata Koalicji Obywatelskiej. Program został zatytułowany "Nowa Solidarność".

Całość podzielona jest na 3 rozdziały, składające się z podrozdziałów: "My i nasi najbliżsi"; "Nasze otoczenie"; "Nasze państwo, nasza wspólnota".

Adam Bielan podkreśla, że Rafał Trzaskowski "nie miał odwagi" zaprezentować swojego programu na konferencji prasowej, gdyż bał się pytań dziennikarzy. – Naszym zdaniem ten program ujawniono w ostatniej chwili po to, żeby eksperci nie mogli pokazać, ile błędów merytorycznych znajduje się w tym dokumencie. My w ciągu zaledwie kilkunastu godzin znaleźliśmy mnóstwo błędów, niedoróbek, rzeczy, których nie ma w programie, a powinny naszym zdaniem się znaleźć – mówił na rzecznik sztabu Andrzeja Dudy.

Czytaj też:
Ostatni sondaż dla DoRzeczy.pl przed wyborami. Oto wyniki
Czytaj też:
Bielan o sondażu TVN24: Jedna rzecz jest zastanawiająca

Czytaj także