– W tamtym roku pan Rafał Trzaskowski przekazał 3,6 mln zł na organizację Biennale Warszawa. Organizacja ta spożytkowała pieniądze na szkolenie anarchistów, tzw. Antify – powiedział Bąkiewicz na konferencji prasowej przed siedzibą ratusza.
– To były zamknięte szkolenia z gimnastyki i taktyki ulicznej. Prowadziła również zajęcia z antykapitalizmu, mówiąc o tym, że własność prywatna jest złem, a własność wspólna jest dobrem. Są to ewidentne elementy potwierdzające komunistyczny rodowód tej organizacji – ocenił.
Szef stowarzyszenia MN stwierdził, że "w kontekście ostatnich wydarzeń, w których bojówki anarchistycznej Antify doprowadzają na zachodzie Europy, a również w Stanach Zjednoczonych do grabieży, rozbojów, pobić, obalania pomników widać, że jest to ruch rewolucyjny, który ma zamiar zmienić siłą panujący ustrój nie tylko tam, ale również w Polsce".
Narodowcy apelują do prokuratury i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, aby dokładnie zbadali, czy "finansując ekstremistyczne bojówki z kasy warszawskiego ratusza" Trzaskowski mógł złamać prawo.
Czytaj też:
Gowin dostał pytanie o syna, który namawia do głosowania na Trzaskowskiego