Jarosław Gowin: Nie podpisałbym się pod tymi słowami

Jarosław Gowin: Nie podpisałbym się pod tymi słowami

Dodano: 
Jarosław Gowin
Jarosław Gowin Źródło:PAP / Radek Pietruszka
Mnie się nie podoba styl tej kampanii, cieszę się, że jest ona za nami – powiedział w piątek lider Porozumienia Jarosław Gowin.

W programie "Onet Opinie" Gowin był pytany o treść tzw. pasków w TVP, np.: "Zwolennicy Trzaskowskiego niszczą Polaków". – Jestem głęboko przekonany, że ogromna większość zwolenników wszystkich kandydatów opozycji życzy sobie jak najlepiej dla Polski, natomiast definiuje jej dobro inaczej niż my – stwierdził Gowin.

Dopytywany, czy zwolennicy Trzaskowskiego niszczą Polaków, polityk odparł: – Jednoznacznie chcę powiedzieć, że nie podpisałbym się pod tymi słowami i to jest najdelikatniejsze sformułowanie, na jakie mogę się zdobyć.

– My jesteśmy zwolennikami po pierwsze polskiej konstytucji, po drugie – tradycyjnych polskich wartości i po trzecie – zdrowego rozsądku – oświadczył Gowin. Dodał, że szacunek dla osób o odmiennych poglądach czy orientacji seksualnej to "rzecz oczywista".

Na pytanie, "czy język, którym Andrzej Duda mówił o LGBT, był normalnym językiem kampanii i czy prezydent może wrócić i sprawować urząd bez przeprosin", szef Porozumienia odpowiedział, że przeprosiny z ust Andrzeja Dudy padły po ogłoszeniu wyniku wyborów.

– Co do meritum uważam, że cała kampania prezydenta Dudy broni się w pełni. Co do retoryki, którą my się posługiwaliśmy, mówię my, którzy wspieraliśmy jego kampanię, to rzeczywiście ten język pod niektórymi względami powinien być zweryfikowany – ocenił Gowin.

Czytaj też:
Ziemkiewicz o Trzaskowskim i PO. Padły mocne słowa

Źródło: Onet.pl
Czytaj także